[srodtytul]Łukasz Dajnowicz, Urząd Komisji Nadzoru Finansowego[/srodtytul]
– Idea stworzenia ram prawnych odwróconej hipoteki zasługuje na poparcie, ale trzeba zabezpieczyć interesy klientów i ograniczyć ryzyka systemowe. Przede wszystkim należy dołożyć wszelkich starań, aby nowe przepisy nie zapewniły instytucjom finansowym nieuzasadnionych korzyści kosztem osób starszych. Z oczywistych względów historycznych pokolenie obecnych seniorów w większości nie czuje się pewnie w świecie usług finansowych.
Dlatego na poziomie regulacji prawnych trzeba zminimalizować ryzyko, że banki czy SKOK w nieuprawniony sposób wykorzystają przewagę wiedzy i doświadczenia nad starszymi klientami zainteresowanymi odwróconą hipoteką. Chodzi np. o sytuację, w której rzeczywiste koszty usługi byłyby ukryte pod tak „czytelnymi” pojęciami jak „opłata manipulacyjna” itp. Jeśli regulacje na to pozwalają, to instytucje finansowe tak konstruują ofertę, aby trudno było nieprofesjonalnemu klientowi porównać poziom kosztów i wybrać ofertę obiektywnie najtańszą.
[srodtytul]Halina Kochalska, Gold Finance[/srodtytul]
– Choć nie spodziewam się, aby odwrócona hipoteka zrobiła w Polsce furorę, to jest pożądanym rozwiązaniem. Duże znaczenie będzie miało samo istnienie takiej możliwości. Jestem przekonana, że przede wszystkim przyniesie korzyści w wymiarze społecznym. Zwiększy finansowe poczucie bezpieczeństwa osób starszych, ale i w większym stopniu skłoni dorosłe już dzieci czy wnuki do pomocy finansowej starszemu pokoleniu. Nie będzie już przekonania, że przekazanie mieszkania dzieciom jest sprawą oczywistą.