Reklama

W obszarze Natury 2000 też można budować

Negatywne oddziaływanie planowanej inwestycji na obszar Natura 2000 nie może być hipotetyczne

Publikacja: 10.10.2012 09:41

O zezwolenie na budowę domu na Mazurach Lucyna S. starała się od 2008 r. Miał stanąć poza zwartą zabudową wsi Końcewo, położonej nieopodal  jeziora  Śniardwy. Na podstawie ówczesnych przepisów  wojewoda warmińsko-mazurski odmówił ustalenia warunków dla planowanej inwestycji jako sprzecznej z celami ochrony przyrody Mazurskiego Parku Krajobrazowego. Działka znajduje się w obszarze specjalnej ochrony ptaków, przy granicy projektowanego obszaru siedlisk Natura 2000.

Po rozpatrzeniu zażalenia Lucyny S. generalny dyrektor ochrony środowiska uchylił postanowienie wojewody i uzgodnił realizację inwestycji. W jego ocenie postawienie budynku jednorodzinnego na użytku rolnym 0,09 ha nie będzie oddziaływać negatywnie na obszary Natura 2000.

Mazurski Park Krajobrazowy oraz właściciele sąsiadującego z nim gospodarstwa agroturystycznego zaskarżyli postanowienie GDOŚ do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Realizacja inwestycji w kompleksie łąk i pastwisk zniszczy walory otwartego krajobrazu polnego oraz ewidentnie stworzy precedens do dalszej  zabudowy – zarzucał Park.

W wyniku skargi  WSA uchylił postanowienie GDOŚ. W postępowaniu odwoławczym nie wyjaśniono w sposób wyczerpujący, czy planowaną inwestycję można zaakceptować z punktu widzenia ochrony obszaru Natura 2000 – stwierdził sąd. Nawet biorąc pod uwagę jej charakter i niewielkie rozmiary, nie można wykluczyć, że może stworzyć precedens do zabudowania kolejnych działek w tej okolicy.

Lucyna S. wniosła skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Reklama
Reklama

–  Nie do przyjęcia jest argument o prawdopodobieństwie dalszej zabudowy, która będzie wpływać na obszar Natura 2000 – przekonywał podczas rozprawy adw. Marcin Smoczyński, pełnomocnik skarżącej.

NSA uchylił wyrok WSA i przekazał mu sprawę do ponownego rozpoznania.

– Specjalny charakter obszarów Natura 2000 nie wyklucza zabudowy. Ocena ewentualnego zagrożenia musi być dokonywana na podstawie stanu faktycznego, a nie hipotetycznej przyszłości  – powiedział sędzia Jerzy Stelmasiak, uzasadniając wyrok.

sygnatura akt: II OSK 1073/11

O zezwolenie na budowę domu na Mazurach Lucyna S. starała się od 2008 r. Miał stanąć poza zwartą zabudową wsi Końcewo, położonej nieopodal  jeziora  Śniardwy. Na podstawie ówczesnych przepisów  wojewoda warmińsko-mazurski odmówił ustalenia warunków dla planowanej inwestycji jako sprzecznej z celami ochrony przyrody Mazurskiego Parku Krajobrazowego. Działka znajduje się w obszarze specjalnej ochrony ptaków, przy granicy projektowanego obszaru siedlisk Natura 2000.

Po rozpatrzeniu zażalenia Lucyny S. generalny dyrektor ochrony środowiska uchylił postanowienie wojewody i uzgodnił realizację inwestycji. W jego ocenie postawienie budynku jednorodzinnego na użytku rolnym 0,09 ha nie będzie oddziaływać negatywnie na obszary Natura 2000.

Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Sądy i trybunały
Sędzia kupił wódkę na stacji benzynowej, wypił i odjechał. SN wydał wyrok
Sądy i trybunały
Byli sędziowie i prokuratorzy bez immunitetów. Ważna uchwała Sądu Najwyższego
Sądy i trybunały
Prezes Izby Kontroli SN: spełnienie żądań ministra Żurka oznacza chaos
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Sądy i trybunały
Resort Waldemara Żurka chce przywrócić przepisy sprzed rządów PiS
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama