Sześć osób zostało pozbawionych członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej „Przylesie" w Koszalinie. Spór między nimi a prezesem tej spółdzielni toczy się od ponad dziesięciu lat. Towarzyszą mu ogromne emocje.
– Jesteśmy niewygodni, interesujemy się poczynaniami zarządu naszej spółdzielni i jej prezesa, nie boimy się zadawać trudnych pytań – tak tłumaczy decyzję rady nadzorczej w sprawie wykluczenia Waldemar Humel, jeden z pozbawionych członkostwa. – Teraz – dodaje, czekamy na rozstrzygnięcie sądu okręgowego. W środę ma zapaść wyrok. Sąd rejonowy ukarał prezesa spółdzielni grzywną w wysokości 2,5 tys. zł za to, że nie chce ujawnić uchwał rady nadzorczej w sprawie swoich zarobków.
Z punktu widzenia prezesa tej spółdzielni wygląda to inaczej.
– Od ponad dziesięciu lat osoby te ślą zawiadomienia do prokuratury, podważają ważność uchwał, usiłują sparaliżować działalność spółdzielni. Nasłali na nas nawet CBA – kontrargumentuje Kazimierz Okińczyc, prezes spółdzielni. – Nie zyskali tym absolutnie nic. Do tej pory prokuratura sprawy umarza. Lustracja zaś przeprowadzona w ramach kontroli sprawowanej przez ministra transportu i budownictwa niczego nie wykazała. Spółdzielnia – wyjaśnia prezes Okińczyc – ma roczny zysk 5 mln zł, czyli tak źle zarządzana nie jest. Mamy dosyć pomówień, bo szkodzą nie tylko nam, ale i całej spółdzielni. Ponadto to nie zarząd wykluczył – dodaje, tylko rada nadzorcza podjęła uchwałę w tej sprawie. Moje zarobki nie są tajne, ale są zasady udostępniania tego rodzaju informacji i trzeba ich przestrzegać.
Tego typu spory zdarzają się na ogół w dużych spółdzielniach mieszkaniowych („Przylesie" liczy 9 tys. lokali).
Tymczasem art. 24 § 1 prawa spółdzielczego mówi ogólnikowo, że spółdzielnia może rozwiązać stosunek członkostwa tylko poprzez wykluczenie albo wykreślenie członka. Wykluczenie ze spółdzielni może nastąpić, gdy z winy umyślnej członka lub z powodu jego rażącego niedbalstwa dalsze pozostawanie w spółdzielni nie da się pogodzić z postanowieniami statutu spółdzielni lub dobrymi obyczajami. Statut określa natomiast przyczyny wykluczenia.