Nowelizacja dekretu Bieruta: Reprywatyzacja i koniec dyskryminacji

O podjęcie prac legislacyjnych, zmierzających pośrednio do nowelizacji dekretu Bieruta o gruntach warszawskich zwróciło się wczoraj do prezydenta RP Zrzeszenie Dekretowiec.

Publikacja: 14.05.2013 08:59

Nowelizacja dekretu Bieruta: Reprywatyzacja i koniec dyskryminacji

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

– Dotychczasowe 18 prób nowelizacji tego dekretu zakończyło się niepowodzeniem. A po przerwaniu ostatnich prac nowelizacyjnych, podjętych przez grupę posłów PO oraz prezydenta Warszawy, zaistniała całkowicie nowa sytuacja – mówi Ryszard Grzesiuła, wiceprezes Zrzeszenia Dekretowiec.

Zrzeszenie uważa, że wobec skomplikowanej sytuacji prawnej gruntów i budynków w Warszawie oraz ze względu na koszty – co zawsze przesądzało o zaniechaniu wszelkich prac nowelizacyjnych – nie da się załatwić tej sprawy jednym aktem prawnym. Toteż projekt przedkładany obecnie prezydentowi RP miałby dotyczyć mniej więcej połowy zgłaszanych roszczeń dekretowych.

Odbudowa i rozbudowa stolicy nie wymagały bowiem wywłaszczenia wszystkich 40 tys. parceli na obszarze miasta. Bezpodstawnie przejęto wiele gruntów w niezniszczonych dzielnicach (Saska Kępa, Grochów, Stara Praga, Targówek, Żoliborz, Bielany) i grunty rolne na obrzeżach.

Obowiązujące przepisy (art. 136 i 137) ustawy o gospodarce nieruchomościami przewidują, że wywłaszczona nieruchomość nie może być użyta na inny cel niż wywłaszczenie. Podlega zwrotowi, jeżeli po upływie siedmiu lat nie rozpoczęto prac związanych z wywłaszczeniem, a po upływie dziesięciu lat – jeśli cel ten nie został zrealizowany.

Dotychczasowe 18 prób nowelizacji dekretu Bieruta zakończyło się niepowodzeniem

Z szacunków Zrzeszenia Dekretowiec wynika, że ponad 40 proc. gruntów w Warszawie nie przeznaczono przez 60 lat po ich przejęciu na cel wywłaszczenia i pozostają one do chwili obecnej we władaniu gminy lub Skarbu Państwa.  Nie zaszły więc w stosunku do nich nieodwracalne skutki prawne. Zwrot tych nieruchomości uniemożliwia jednak art. 216 ugn. W wyliczeniu przepisów, do których mają zastosowanie  art.136 i 137 ugn, pomija on dekret o gruntach warszawskich.

Nie ma żadnego uzasadnienia odmienne potraktowanie tej grupy osób i pozbawienie ich takiej możliwości ubiegania się o zwrot mienia, jaką mają inni wywłaszczeni –stwierdza wniosek do prezydenta RP.

Trybunał Konstytucyjny już trzykrotnie orzekał o niezgodności art. 216 ugn (w odniesieniu do różnych aktów prawnych) z ustawą zasadniczą.

– Naiwnością byłoby sądzić, że ze względu na obecne regulacje konstytucyjne i ustawowe, np. kodeksu cywilnego, oraz związanie Polski paktami międzynarodowymi, uda się utrzymać w obrocie prawnym art. 216 ugn, dyskryminujący obywateli pokrzywdzonych dekretem Bieruta – uważa Ryszard Grzesiuła.

Dlatego też we wniosku do prezydenta RP Zrzeszenie Dekretowiec postuluje wystąpienie przez prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego o wydanie orzeczenia o niekonstytucyjności art. 216 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami w zakresie, w jakim pomija art. 1 dekretu z 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m.st. Warszawy. Zdaniem zrzeszenia, doprowadziłoby to do pośredniej nowelizacji dekretu i umożliwiło zwrot nieruchomości warszawskich na podstawie art. 135 i 136 ugn, a więc na identycznych zasadach jak innych wywłaszczonych nieruchomości.

– Dotychczasowe 18 prób nowelizacji tego dekretu zakończyło się niepowodzeniem. A po przerwaniu ostatnich prac nowelizacyjnych, podjętych przez grupę posłów PO oraz prezydenta Warszawy, zaistniała całkowicie nowa sytuacja – mówi Ryszard Grzesiuła, wiceprezes Zrzeszenia Dekretowiec.

Zrzeszenie uważa, że wobec skomplikowanej sytuacji prawnej gruntów i budynków w Warszawie oraz ze względu na koszty – co zawsze przesądzało o zaniechaniu wszelkich prac nowelizacyjnych – nie da się załatwić tej sprawy jednym aktem prawnym. Toteż projekt przedkładany obecnie prezydentowi RP miałby dotyczyć mniej więcej połowy zgłaszanych roszczeń dekretowych.

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr