Do Trybunału Konstytucyjnego wpłynął wniosek posłów PO. Kwestionują oni sześć przepisów ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (u.s.m.) oraz dwa prawa spółdzielczego (p.s.).
Parlamentarzystom nie podobają się przede wszystkim uregulowania dotyczące właścicieli mieszkań. Chodzi o to, że w ostatnich latach wiele osób wykupiło lokale. Mają jednak znikomy wpływ na zarządzanie nieruchomością, choć są jej współwłaścicielami.
Zdaniem posłów winne są temu przepisy ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Chodzi o art. 27 i 27¹. Pierwszy z nich przewiduje m.in., że spółdzielnia sprawuje zarząd powierzony w wypadku nieruchomości będących jej współwłasnością. W rezultacie właściciele mieszkań, czy tego chcą czy nie, muszą znosić zarząd spółdzielczy. Pół biedy, gdy są członkami spółdzielni. Wtedy mają wpływ na administrowanie jako spółdzielcy.
Ale i w tym wypadku posłowie PO mają zastrzeżenia. Właściciele jako spółdzielcy uczestniczą w walnych zgromadzeniach spółdzielni. Jest to jednak wpływ dalece niewspółmierny do posiadanych praw właścicielskich.
Według parlamentarzystów z tych m.in. powodów wspomniane uregulowania naruszają kilka przepisów konstytucji. Chodzi m.in. o art. 64 ust. 2 ustawy zasadniczej. Przewiduje on, że własność podlega równej dla wszystkich ochronie prawnej.