Ostatnio deweloperzy ogłaszali nowe budowy na Woli, Bielanach oraz Mokotowie, czyli w atrakcyjnych dzielnicach, dobrze skomunikowanych z centrum miasta. Lokale te nie należą więc do najtańszych.
– Deweloperzy zaczęli uruchamiać nowe, często długo odkładane w czasie inwestycje, zlokalizowane w atrakcyjnych dzielnicach – mówi Anna Karaś, analityk z redNet Property Group.
Gdzie będą?
W 2013 r. oferta mieszkaniowa w całej Warszawie spadła o 16,2 proc. Pod koniec minionego roku deweloperzy mieli w sprzedaży, według wyliczeń analityków redNet Property Group, ok. 16,1 tys. lokali. Do największego spadku podaży doszło na Białołęce, Żoliborzu oraz w Ursusie. Ponadto sporo ubyło z oferty na Pradze-Północ oraz na Ochocie. Z kolei na Bielanach, w Wawrze oraz na Ursynowie oferta wzrosła.
Zdaniem Jarosława Jędrzyńskiego, analityka z serwisu RynekPierwotny.com, często lokalizacje nowych inwestycji deweloperskich uzależnione są od banków ziemi, jakie firmy zgromadziły w przeszłości. Jeśli na rynek wejdą nowe, atrakcyjne grunty, można się spodziewać ogłoszenia kolejnych projektów.
– Dziś wciąż najbardziej wziętą lokalizacją w stolicy jest Wola, dzięki sporej dostępności gruntów inwestycyjnych na terenach poprzemysłowych, a także Praga-Południe czy Bemowo – dodaje Jędrzyński.