Państwo C. są współwłaścicielami lokalu użytkowego we wspólnocie mieszkaniowej pod Lublinem. Od 2009 r. w lokalu tym funkcjonował sklep spożywczy, w którym sprzedawano m.in. napoje alkoholowe.
W związku ze zmianą ajenta nowy najemca wystąpił do wspólnoty mieszkaniowej o wydanie zgody na sprzedaż alkoholu. Taki obowiązek nakłada art. 18 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Wynika z niego, że sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży lub poza nim może być prowadzone tylko na podstawie zezwolenia wydanego przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) właściwego ze względu na lokalizację punktu sprzedaży, a do wniosku o wydanie zezwolenia należy dołączyć pisemną zgodę właściciela, użytkownika, zarządcy lub administratora budynku, jeśli punkt sprzedaży zlokalizowany będzie w budynku mieszkalnym wielorodzinnym.
Wspólnota mieszkaniowa odmówiła wydania zgody. Uzasadniła to obawą o zakłócenie porządku publicznego. Właściciele mieszkań znajdujących się nad sklepem skarżyli się na osoby głośno zachowujące się i pijące alkohol obok śmietników oddalonych o 35 m od sklepu. Wskazywali, że interwencje policji były spóźnione ze względu na dużą odległość posterunku od zabudowań wspólnoty.
Sąd Okręgowy w Lublinie uznał roszczenie państwa C. o uchylenie uchwały za zasadne. Stwierdził, że uchwała narusza ich interesy gospodarcze jako współwłaścicieli lokalu użytkowego. Wspólnota nadużyła zaś prawa do ochrony interesu swoich członków, nadmiernie ingerując w sposób korzystania z lokalu przez powodów. Brak zgody skutkował bowiem niemożnością wywiązania się przez nich z zawartej umowy najmu.
Sąd uznał, że wspólnota nie przedstawiła żadnego konkretnego powodu (wynikającego z zawinionych działań małżonków C. lub z ich zaniedbań) uzasadniającego odmowę udzielenia zgody na sprzedaż alkoholu w ich lokalu.