Najem okazjonalny mało popularny

Tylko 4,2 tys. właścicieli mieszkań zawarło z lokatorami umowy najmu okazjonalnego. Powodem jest brak wiedzy oraz wymagane formalności.

Publikacja: 09.10.2014 19:00

Najem okazjonalny mało popularny

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Tym, co odróżnia umowę najmu okazjonalnego od najmu zwykłego, jest przede wszystkim większa ochrona dla właściciela lokalu. W razie problemów może łatwiej pozbyć się niechcianego lokatora, który np. przestał płacić czynsz. Umowy najmu okazjonalnego mogą zawierać tylko osoby fizyczne, które nie prowadzą działalności gospodarczej w zakresie najmu. Taka możliwość istnieje od 2010 r., dzięki zmianom wprowadzonym wówczas w ustawie o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i kodeksu cywilnego (DzU z 2010 r. nr 3, poz. 13).

Rozliczenie ryczałtem

Z danych Ministerstwa Finansów wynika jednak, że rozwiązanie to nie cieszy się zbytnią popularnością. W 2013 r. zawarcie umowy najmu okazjonalnego zgłosiło do urzędów skarbowych w sumie 4178 osób. Większość, bo 3,5 tys. podatników, wybrała rozliczenie ryczałtem według stawki 8,5 proc. Było to ponad 900 osób więcej niż w 2012 r. Poza tym z najmu okazjonalnego skorzystało 629 osób rozliczających się według skali, czyli według stawek 18 i 32 proc. Rok wcześniej było ich 485.

Dla porównania: zwykły najem rozliczało w 2013 r. 400 tys. osób. Z tego 375 tys. płaciło ryczałt 8,5 proc., a 24 tys. rozliczało się według skali.

Jednocześnie Ministerstwo Finansów przyznało w odpowiedzi na interpelację poselską nr 27264, że część wynajmujących pozostaje w szarej strefie i nie płaci w ogóle podatku.

Zgodnie z przepisami umowa najmu okazjonalnego zawierana jest na czas oznaczony nie dłuższy niż dziesięć lat, koniecznie w formie pisemnej. Należy do niej dołączyć m.in. oświadczenie najemcy, w którym poddaje się on egzekucji i zobowiązuje do opróżnienia lokalu w terminie wskazanym przez właściciela w żądaniu. Takie oświadczenie musi mieć formę aktu notarialnego. Poza tym najemca musi wskazać inny lokal, do którego wyprowadzi się w razie eksmisji.

Jeśli lokator mimo wszystko nie chce się wyprowadzić, właściciel występuje do sądu z wnioskiem o nadanie klauzuli wykonalności aktowi notarialnemu.

Zgłoszenie do urzędu

Właściciel lokalu musi zgłosić zawarcie umowy najmu okazjonalnego do urzędu skarbowego właściwego ze względu na swoje miejsce zamieszkania. Ma na to wyznaczone 14 dni od rozpoczęcia najmu.

Ma też do wyboru dwie formy opodatkowania: ryczałt i na zasadach ogólnych. Zaletą ryczałtu jest niska stawka, 8,5 proc., płacona od przychodu. Jeśli rozlicza się według stawek 18 i 32 proc., płaci podatek od dochodu, czyli może odliczyć koszty.

Opinia dla „Rz"

Leszek ?Hardek, prezydent Polskiej Federacji ?Rynku Nieruchomości

Umowa najmu okazjonalnego jest korzystna dla obu stron. Właściciel mieszkania może łatwiej usunąć niechcianego lokatora. W przypadku zwykłej umowy najmu jest to trudne ze względu na prawa, jakie przyznaje ustawa o ochronie praw lokatorów. Z kolei lokatorowi najem okazjonalny gwarantuje, że podwyżka czynszu może nastąpić wyłącznie na zasadach określonych w umowie. Niewielkie zainteresowanie najmem okazjonalnym wynika z kilku przyczyn, głównie z braku wiedzy oraz dodatkowych formalności. Najemca musi się poddać rygorowi wykonalności w formie aktu notarialnego, co wiąże się z opłatą ok. 250 zł. Lokator musi natomiast wskazać inny lokal, do którego przeniesie się po ewentualnej eksmisji.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Prawo drogowe
Ważny wyrok ws. płatnego parkowania. Sąd: nie można nakładać kar za spóźnienie
Oświata i nauczyciele
Nauczyciele nie ruszyli masowo po pieniądze za nadgodziny. Dlaczego?
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo