Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie są aktualne trendy na rynku kredytów mieszkaniowych?
- Jakie są główne cele zaciągania pożyczek?
- Kiedy mocna akcji kredytowa znajdzie przełożenie na sprzedaż mieszkań na rynku pierwotnym?
Jak wynika z danych JLL, w sześciu największych aglomeracjach kwartalna sprzedaż w ostatnich kilku okresach waha się w przedziale 9-10 tys. lokali. W I kwartale br. deweloperzy znaleźli nabywców na 9 tys. mieszkań (spadek o ponad 6 proc. kwartał do kwartału), a w kolejnym 10 tys.
Czytaj więcej
Warunki makro sprzyjają zaciągającym kredyty mieszkaniowe. Stopy idą w dół, płace rosną, zdolność...
Według Biura Informacji Kredytowej, sierpniowy wynik sprzedaży pożyczek mieszkaniowych wpisuje się w obserwowany od marca trend zdecydowanego ożywienia: miesięcznie zaciąganych jest około 19 tys. kredytów o wartości blisko 9 mld zł wobec odpowiednio 15-17 tys. i 6-7 mld zł w zeszłym roku.
Mieszkanie od dewelopera, z rynku wtórnego, budowa domu albo refinansowanie kredytu – na to zaciągamy pożyczki mieszkaniowe
Andrzej Prajsnar, analityk portalu RynekPierwotny.pl, zwraca uwagę na problem dotyczący danych BIK. To informacja zbiorcza, bez wyszczególnienia, jaka część służy do finansowania zakupu nieruchomości (ani z jakiego rynku: pierwotnego czy wtórnego), jaka do budowy domu, a jaka do refinansowania wcześniej zaciągniętych zobowiązań. Przy prezentacji danych półrocznych BIK ujawnił, że udział refinansowania to 14 proc. wobec 13 proc. i 12 proc. odpowiednio w 2024 i 2023 r.