O istnieniu zaginionego miasta wspominały tylko niejasne zapiski. Według nich miasto o nazwie Mahendraparvata ukryte jest w gęstym lesie na świętej górze Phnom Kulen - Górze Liczi, na północ od miasta Angkor.
Archeolodzy już od lat różnymi metodami usiłowali przeczesać gęste lasy Phnom Kulen. Jak dotąd - bezskutecznie. Tym razem australijscy naukowcy z uniwersytetu w Sydney pod przewodnictwem Damiana Evansa posłużyli się LIDAR - technologią laserową, pozwalającą na przeniknięcie gęstej pokrywy roślinnej i niezwykle precyzyjne określenie wszelkich nierówności terenu i ukształtowania gruntów.
W kwietniu 2012 roku pomocą lasera przymocowano do helikoptera i przeczesano 363 km kwadratowych w północno-zachodniej Kambodży.
Dzięki temu naukowcom udało się ustalić, że zabudowania odkryte przez LIDAR mogą być owym tajemniczym miastem, wybudowanym nawet około 350 lat przed powstaniem Angkor Wat, słynnego kompleksu świątynnego z lat 1113-1150 wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Mahendraparvata według jedynych istniejących zapisków z 802 roku miała być jedną z pierwszych stolic imperium Khmerów.
Oczom naukowców ukazały się pozostałości wielkiej aglomeracji, z drogami, świątyniami i innymi budynkami miejskiej infrastruktury, a także z dziwnymi, ogromnymi wałami ziemnymi. Zdaniem Rolanda Fletchera z University of Sydney były to ogrody, do których woda doprowadzana była specjalnymi kanałami. To jednak na razie tylko teoria, do czego naprawdę służyły ziemne wały - jeszcze nie ustalono.