Olimpijskie boje smutnych panów

Mistrza pięcioboju wyciągali z sali balowej i z ramion kobiety, szermierza w ostatniej chwili zniechęcali do ucieczki z ekipy, a wybitną lekkoatletkę rozliczali z niewłaściwego stroju. Dla funkcjonariuszy peerelowskiej bezpieki igrzyska okazywały się równie ważne, co dla sportowców.

Publikacja: 26.07.2024 17:00

Podczas igrzysk w Montrealu w 1976 r. na celowniku służb znalazła się Irena Szewińska, która po zwyc

Podczas igrzysk w Montrealu w 1976 r. na celowniku służb znalazła się Irena Szewińska, która po zwycięstwie w biegu na 400 m na dekorację medalową wyszła w dresie bez napisu „Polska”. Jak się potem tłumaczyła, założyła inny strój, gdyż „przynosił jej szczęście”

Foto: PAP/DPA

Igrzyska olimpijskie – szczególnie te letnie – to największe zawodowy sportowe na świecie. Nic zatem dziwnego, że bywają narzędziem w rękach polityków. Po zakończeniu II wojny światowej, do końca lat 80. były również polem konfrontacji dwóch wrogich obozów – z jednej stron państw kapitalistycznych (ze Stanami Zjednoczonymi na czele), a z drugiej tzw. krajów demokracji ludowej, zwanych też socjalistycznymi (tu prym wiódł oczywiście Związek Sowiecki).

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”