Reklama
Rozwiń

Kto i jak wypożyczy auto podczas wakacji

Aby wynająć samochód, nie wystarczy nam prawo jazdy. Nie pomoże nawet duży plik banknotów. Potrzebna będzie karta kredytowa

Publikacja: 19.06.2012 03:00

W wypożyczalni poproszą nas o prawo jazdy (na terenie Unii Europejskiej wystarczy to, którym posługujemy się w kraju, przy dalszych wyjazdach może być potrzebne międzynarodowe, wydaje je starosta, kosztuje 30 zł).

Wypożyczalnia będzie również chciała zobaczyć naszą kartę kredytową. Bez niej auta nie dostaniemy. To dlatego, że wypożyczalnie z reguły blokują na niej tzw. kaucję (na wypadek zniszczeń czy uszkodzeń w aucie). Pamiętajmy, że bez karty kredytowej nie uda się wynająć samochodu również przez Internet. Także w tym przypadku konieczne będzie podanie jej rodzaju, daty ważności i numerów.

Zanim weźmiemy auto, powinniśmy dokładnie przeczytać umowę, jaką dostajemy do podpisania (gdy wynajmujemy auto poza granicami kraju, pewne jest, że nie będzie ona sporządzona w języku polskim, najczęściej będzie to język angielski – a to oznacza, że dobrze jest posługiwać się nim na tyle sprawnie, aby nie było problemów ze zrozumieniem zamieszczonych w umowie treści).

Czytając umowę, zwróćmy uwagę przede wszystkim na to, z jakimi opłatami i w jakich sytuacjach powinniśmy się liczyć. Cena, co do zasady, zależy od klasy i rodzaju wynajmowanego auta: im bardziej komfortowe, tym więcej trzeba za nie zapłacić.

Przed odebraniem auta musimy je dokładnie obejrzeć i wytknąć ewentualne usterki czy otarcia (domagajmy się, aby zostało to potwierdzone pisemnie). Jeśli tego nie zrobimy, może się okazać, że przy jego zwrocie zostaniemy obciążeni kosztami naprawy (firma ściągnie pieniądze z naszej karty kredytowej).

Sprawdźmy również, czy auto jest zatankowane i czy do pełna. To ważne, bo zwracając je, musimy zatankować taką samą ilość benzyny. Powinniśmy dostać też wszystkie potrzebne dokumenty (np. dowód rejestracyjny).

Podobnie gdy auto oddajemy do wypożyczalni, dopilnujmy, aby w protokole znalazła się informacja, w jakim stanie je zwracamy.

Mandat dostaniemy również za granicą

Jeśli podczas zagranicznych wyjazdów przekroczymy prędkość i zatrzyma nas policja, lepiej, żebyśmy mieli przy sobie wystarczająco dużo gotówki. I to w lokalnej walucie.

To dlatego, że nie mamy co liczyć na mandat kredytowy. Będziemy musieli zapłacić od razu (tylko czasami można zrobić to kartą kredytową lub podjechać z policją do bankomatu).

W wypożyczalni poproszą nas o prawo jazdy (na terenie Unii Europejskiej wystarczy to, którym posługujemy się w kraju, przy dalszych wyjazdach może być potrzebne międzynarodowe, wydaje je starosta, kosztuje 30 zł).

Wypożyczalnia będzie również chciała zobaczyć naszą kartę kredytową. Bez niej auta nie dostaniemy. To dlatego, że wypożyczalnie z reguły blokują na niej tzw. kaucję (na wypadek zniszczeń czy uszkodzeń w aucie). Pamiętajmy, że bez karty kredytowej nie uda się wynająć samochodu również przez Internet. Także w tym przypadku konieczne będzie podanie jej rodzaju, daty ważności i numerów.

W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Prawo w Polsce
Ponad pół tysiąca głosów na Nawrockiego przypisanych niesłusznie Trzaskowskiemu
Edukacja i wychowanie
Jakie są najlepsze uczelnie w Polsce? Opublikowano ranking Perspektywy 2025
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców