Do RPO zgłosiła się kandydatka na funkcjonariusza Państwowej Straży Pożarnej, skarżąc się na dyskryminację ze względu na płeć. Nadesłana przez kobietę kopia ogłoszenia naboru skierowana była wyłączenie do mężczyzn. Zamieszczone w nim kwalifikacje w zakresie wymogów prób wydolnościowych oraz testu sprawności fizycznej pomijały kobiety.

Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej wyjaśnił, że doszło do uchybienia ze strony komisji kwalifikacyjnej, która zażądała od kandydatki przedstawienia kserokopii książeczki wojskowej w celu udokumentowania uregulowanego stosunku do służby wojskowej.

Zdaniem prof. Ireny Lipowicz postępowanie takie jest sprzeczne z art. 32 Konstytucji, stanowiącym nakaz równego traktowania oraz zakaz dyskryminacji i jest niezgodne z przepisami ustawy o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania.

Zdaniem RPO nabór powinien odbywać się w oparciu o obiektywne kryteria kandydatów do służby, „aby zapewnić równość szans kandydatom, bez jakiejkolwiek dyskryminacji i nieuzasadnionych ograniczeń".

„Sytuacja taka pozostaje obecnie poza kontrolą i sprzyja powstawaniu nadużyć" – ostrzega prof. Lipowicz, która postuluje szybkie wydanie przepisów określających etapy postępowania kwalifikacyjnego w ustawie o Państwowej Straży Pożarnej w taki sposób, aby zasady dostępu do służby w tej formacji były takie same dla wszystkich obywateli.