Wydatki na reklamę w Polsce w 2010 r. wyniosą 7,58 mld zł i będą o 6 proc. wyższe niż w 2009 r. W kolejnych latach wzrost przekroczy 10 proc. rocznie – uważają analitycy biura maklerskiego Credit Suisse. Takie szacunki przedstawili w raporcie.
Ich zdaniem w przyszłym roku najważniejsze sektory medialne odnotują łącznie wpływy o 11 proc. wyższe niż w 2010 r., czyli 8,39 mld zł. W 2012 r. przychody mają przekroczyć 9 mld zł i wynieść 9,25 mld zł.
Rynek kapitałowy, w tym warszawska giełda, nie spodziewa się, że zwyżki będą tak duże. Zdaniem analityków w wycenach firm medialnych notowanych na giełdzie uwzględniany jest raczej niski, jednocyfrowy wzrost rynku reklamowego w kolejnych latach.
Analitycy Credit Suisse uważają, że wzrost PKB w Polsce wyniesie w 2011 r. 3,6 proc., będą go wspierać znaczące inwestycje. Rynek reklamy już w I połowie 2010 r. wykazywał pierwsze symptomy odbudowy po trudnym 2009 r.
W dłuższej niż dwuletnia perspektywie rynek reklamy w Polsce powinna cechować większa niż dotąd stabilność. W przeliczeniu na głowę wydatki reklamodawców są u nas dużo niższe niż w krajach Europy Zachodniej. Specjaliści Credit Suisse sądzą, że dogonimy takie kraje jak Hiszpania za dziesięć lat.