Zdaniem analityków głównym powodem sprzedaży Multikina było dążenie ITI do rozprzedania aktywów holdingu. Proces zaczął się po śmierci założyciela ITI Jana Wejcherta w 2009 roku.
Choć na holdingu ciąży 260 mln euro długu (to wartość obligacji wyemitowanych przez Polish Television Holding, spółki, do której należą udziały w TVN) i konsoliduje on zadłużenie Multikina oraz – po sprzedaży udziałów w TVN grupie Canal+ – odpowiedniej części długu TVN, to nie zadłużenie, zdaniem analityków, było głównym powodem sprzedaży sieci kin Multikino. – Taka presja istniała może przed zawarciem umowy z grupą Canal+, ale teraz, nawet jeśli jeszcze jest, to znacznie mniejsza – uważa Waldemar Stachowiak, analityk Ipopema Securities. – To, co teraz obserwujemy, to raczej kontynuacja rozprzedaży koncernu po śmierci jego założyciela – dodaje.
Choć przedstawiciele ITI zaprzeczali, żeby w grupie powstał plan wyprzedania jej firm, ITI sukcesywnie pozbywał się kolejnych spółek wchodzących w jego skład. Udziały w „Tygodniku Powszechnym" oddała zarządzającej pismem fundacji w grudniu 2011 r. W ubiegłym roku sprzedała także Wydawnictwo Pascal (zarządowi tej spółki), ale przede wszystkim sprzedane zostały francuskiej grupie Canal+ udziały w grupie TVN oraz platforma satelitarna „n", w której – połączonej z Cyfrą+ – TVN ma teraz niekontrolny pakiet udziałów.
Grupa Canal+ kupiła za 230 mln euro 40 proc. udziałów w spółce N-Vision, do której należy ponad 50 proc. udziałów w TVN. Stworzyła też joint venture dla połączonych platform „n" i Cyfra+, w którym 51 proc. ma mieć Canal+, 32 proc. – TVN, a 17 proc. – UPC.
Jesienią ubiegłego roku sfinalizowana została także transakcja sprzedaży internetowej grupy Onet z TVN niemieckiemu koncernowi Ringier Axel Springer Media (za 75 proc. udziałów w portalu internetowym Niemcy zapłacili 960 mln zł).