W swoim raporcie o rynku mediów i rozrywki PwC oczekuje, że polski rynek e-booków (wraz z podręcznikami) za cztery lata wzrośnie względem 2012 r. ponadpięciokrotnie, a jego wartość przekroczy 100 mln dol. Firmy przyznają, że mimo wielu ograniczających je barier branża rośnie w ogromnym tempie. – Jeśli chodzi o beletrystykę, to sprzedaż w okresie styczeń – czerwiec 2012 wzrosła o ponad 500 proc. w stosunku do analogicznego okresu w roku poprzednim. Podobnie jest w przypadku poradników. Tutaj w podanym terminie sprzedaż wzrosła dwukrotnie – mówi Dorota Bachman, dyrektor marketingu i rozwoju biznesu E-commerce Services (firma zależna EMF, która zarządza wszystkimi platformami e-commerce grupy).
W optymistycznym tonie wypowiada się też Robert Rybski, prezes internetowej księgarni Virtualo.pl. – W pierwszym półroczu 2012 r. sprzedaż jest prawie 50 proc. lepsza niż w całym poprzednim roku, a najlepszy okres jeszcze przed nami – uważa. Według Bartłomieja Roszkowskiego, prezesa NetPress Digital (właściciel księgarni Nexto.pl), rynek e-booków, który w ubiegłym roku był wart w Polsce 9–10 mln zł, rośnie rocznie o 30–50 proc. – Miesięcznie przybywa na rynku pięć–siedem nowych tytułów, a cały rynek w tym roku wzrośnie co najmniej do 20 mln zł – uważa.
Mało w katalogu
Branżę napędza rosnąca sprzedaż e-czytników. – Ludzie zauważyli też już, że e-booki można czytać na smartfonach i tabletach – mówi Roszkowski. Jak dodaje, samych e-czytników na rynku jest dziś ok. 100 tys., z czego około połowy stanowią amerykańskie urządzenia Kindle, kolejne w rankingu popularności są onyksy, które stanowią ok. 30 proc. rynku.
Sporą bolączką księgarń jest jednak to, że wciąż nie można na nich przeczytać każdej książki. Szacuje się, że wraz z tytułami z otwartej domeny (tymi, do których wygasły już prawa autorskie) polskojęzycznych e-booków jest dzisiaj na rynku ok. 30 tys. tytułów. W dodatku nie są specjalnie tanie. – Ich ceny wciąż są barierą. Cenowe oczekiwania klientów są na poziomie 50 proc. ceny tej samej książki w wersji papierowej – mówi Roszkowski.
Robert Chojnacki, prezes Wydawnictwa Otwartego, do którego należy platforma Woblink, precyzuje, że e-booki zaczynają się dobrze sprzedawać, gdy kosztują 19 zł, a boom na daną książkę zaczyna się, gdy jej cena spadnie do 9,90 zł.