Głównym bohaterem powieści jest przyroda Karpat, a więc górskie szczyty, strumienie, szerokie połoniny, a przede wszystkim lasy, w których żyją dzikie zwierzęta i ludzie. Wśród nich mała dziewczynka oraz stary Tóderik. Zamieszkują w chacie na polanie nad potokiem Urszu. Skąd przybyli ci dwoje? Kim są? Jaką historię ukrywa mrukliwy starzec przed dzieckiem? Mała Nuca ma tylko jego i ogromny świat, którego staje się częścią, w niej właśnie, dzięki czystości i niewinności – niczym w krystalicznym górskim źródle – odbija się dziejąca się historia, a jest ona frapująca. Nic więc dziwnego, że „Czarownica z Funtinel" jest obecnie jedną z najpopularniejszych węgierskich powieści, a Albert Wass (zmarł w 1998 roku), siedmiogrodzki arystokrata, hrabia Szentegyed i Czege – klasykiem XX-wiecznej prozy.
Z jego osobą związane są kontrowersje dotyczące czasu II wojny światowej, podczas której Węgry sprzymierzone były z Hitlerem. Oddziały dowodzone przez Wassa dopuściły się mordu na kilku rumuńskich chłopach, a także żydowskiej rodzinie. Ponieważ Wass roztropnie nie czekał na Armię Czerwoną i w 1945 r. udał się na emigrację do Niemiec, a potem do Stanów Zjednoczonych, został oskarżony przez władze rumuńskie o zbrodnie wojenne i skazany na śmierć.
Komunistyczna Rumunia kilkakrotnie występowała o ekstradycję Wassa, ale władze amerykańskie, wobec braku niezbitych dowodów, nigdy się na to nie zdecydowały. Sam pisarz podkreślał, że o morderstwach nie wiedział, nie był również obecny przy żadnym z nich. Oczywiście żadne książki Wassa nie mogły wówczas ukazywać się na Węgrzech, został odkryty na nowo po 1989 r., podobnie jak jego wielki rodak Sándor Márai. Tęsknota i oddalenie od Siedmiogrodu, ukochanej ojczyzny pisarza, po wojnie w całości włączonej do Rumunii, znalazły swój wyraz w licznych powieściach, opowiadaniach i wierszach. „Czarownicę z Funtinel" Wass cenił w swym dorobku najwyżej.
Mała Nuca poznaje świat, a świat poznaje ją. Pomagają jej dobrzy ludzie, ci źli pragną ją skrzywdzić. Z wolna dziecko, potem młoda dziewczyna, o długich złotych włosach zaczyna dostrzegać dziwne właściwości: potrafi w oczach innych odczytywać obrazy i losy tam zapisane, a kiedy przypadkiem trafia na starą Cygankę, ta straszy dziecko, nazywając ją „czarownicą" i wskazując na jej czole magiczne znamię. Mówi jej o klątwie, którą jest dotknięta. Mijają miesiące, zmieniają się pory roku, ginie stary Tóderik, a las płonie. Dziewczyna opuszcza dom nad Urszu, wędruje dalej.
W powieści Wassa czujemy rytm, którym żyje las. Tym rytmem żyje także dziewczyna. Pod wpływem miłości do młodego panicza zmienia się i jej świat, mieszka teraz w chacie na hali Komárnyik. Jej opisy należą do najpiękniejszych kart tej książki. Nuca jest w ciąży, wkrótce na świat przyjdzie chłopczyk. Czy miłość do dziecka będzie silniejsza niż klątwa? Czy naprawdę jest czarownicą? To wszystko wyjaśnia się w trzeciej, ostatniej części powieści. Wass ze znawstwem opisuje mieszkańców Siedmiogrodu, którzy stają na drodze życia dziewczyny: najczęściej biednych chłopów, pasterzy, strażników leśnych. Każdy z nich, czy to będzie Dumitru Wilk, Rosjanin Iwan, Birtalan czy stary Vénség, stanowi osobny świat, ich losy układają się w szereg opowieści harmonijnie wplecionych w ciąg narracji głównej.