Nikomu z wcześniejszych biografów nie udało się tak celnie zestawić i wypunktować niekonsekwencji zawartych w rozmaitych wypowiedziach reżysera.
Sandford ma na koncie biografie kilkunastu słynnych artystów: Micka Jaggera, Erica Claptona, Davida Bowiego, Keitha Richardsa, Paula McCartneya, Kurta Cobaina, Bruce’a Springstina, Stinga czy Steve’a McQueena. Sporo tych i innych, równie wspaniałych nazwisk, przewija się przez 470 stron tomu. Wzbogacają go zdjęcia, częściowo publikowane po raz pierwszy.
Sam reżyser uznał pisarza za „wścibskiego faceta” i wywiadu mu nie udzielił. Nie autoryzował też biografii, co wyszło jej na dobre. Rad nie-rad posiłkował się Sandford cytatami z wypowiedzi Polańskiego z najróżniejszych źródeł.
Przyczyniło się to do fascynujących odkryć. Okazało się, że w ustach reżysera to samo wydarzenie za każdym razem wyglądało nieco lub całkowicie inaczej. Próba dochodzenia do obiektywnej prawdy o życiu słynnego twórcy okazała się niewykonalna już na starcie.
Niezrażony Sandford postanowił bliżej przyjrzeć się innym rewelacjom reżysera. Np. znanej opowieści o tym, jak wytworne towarzystwo z kieliszkami szampana w rękach zastygło na balkonie, widząc w oknach mieszkania naprzeciw… Polańskiego rzucającego się z nożem na współautora scenariusza. Obaj panowie wypróbowywali w ten sposób kulminacyjne sceny w planowanym filmie. Wścibski biograf odkrył, że w rzeczywistości do takiej obserwacji nie mogło dojść, gdyż balkon był usytuowany pod zbyt dużym kątem od okien lokum filmowców.