Zaplanowany w lokalnym Amfiteatrze Bemowo Urban Festival zdominowali bowiem artyści tej właśnie wytwórni: Sokół i Marysia Starosta, HIFI Banda, Diox, Brahu, Pokój z Widokiem na Wojnę, PMM, VNM, Fu oraz didżeje – 600V i Kebs.
Początkowo Prosto skupiało się na rapie twardym, szorstkim, nieskomplikowanym zarówno w kwestii formy, jak i przekazu. Ale ludzie dojrzewają – założyciele są coraz starsi, odbiorca muzyki miejskiej miał zaś wiele lat, by poszerzyć horyzonty. Dziś oferta okazuje się bardziej finezyjna i mniej hermetyczna.
Gwiazda wieczoru to Sokół, raper i człowiek odpowiedzialny za muzyczny profil firmy. Wraz z wokalistką Marysią Starostą nagrał znakomity krążek „Czysta Brudna Prawda". Mocne słowa składają się na odarte ze złudzeń wersy służące plastycznemu opowiadaniu historii i formułowaniu radykalnych ocen. Starosta przeplata zwrotki śpiewem nawiązującym do stylu z lat 70. Hiphopowy bit w jednym momencie uzupełniają grime'owe naleciałości, w innym brudny funk w stylu Public Enemy. Taki koktajl bez trudu przełkną ludzie dalecy od rapowej ortodoksji.
Nie wolno przegapić również Dioksa, który w bemowskim Amfiteatrze zaprezentuje się w repertuarze solowym oraz wykona razem z Hadesem utwory z dwóch płyt cenionej HIFI Bandy. Ogromna pracowitość w tym wypadku została połączona z głodem mikrofonu, liryczna biegłość z odpowiednim ładunkiem emocji. Panowie, choć wciąż młodzi stażem, są już bardzo doświadczeni koncertowo, pozwalając publice to poczuć. Powstał z tego paradoks: łatwo przyswajalny hard core.
Aby zobaczyć, jak różny gust stara się obecnie zaspokoić Prosto, wystarczy porównać single VNM i FU. Podczas gdy elblążanin koncentruje się na misternym przeplataniu bezczelnych linijek, warszawianin bez ceregieli zachęca do tańca.