[b]Przyznał pan niedawno w jednym z wywiadów, że w szkole czuł się zaszczuty.[/b]
Powiedziałem w wywiadzie w miesięczniku „Esquire”, że miałem ciężkie życie w szkole, ale to nie było nic traumatycznego i nie miało na mnie większego wpływu. Nie nazwałem tego „zaszczuciem”, jak było napisane. Zwyczajnie nie byłem w szkole za bardzo lubiany, nie umiałem się dogadywać z wieloma rówieśnikami. To jednak zostało teraz mocno wyolbrzymione.
[b]A jak by pan zdefiniował swoje poczucie humoru. Czasami śmieje się pan z samego siebie, a co pana bawi u innych?[/b]
Przyznaję, że mam bardzo dziwne poczucie humoru.
Patrzę i śmieję się z rzeczy wręcz idiotycznych. Bawi mnie, gdy widzę coś, co cudownie nie pasuje do reszty. Naprawdę wszystko może wywołać u mnie śmiech. Choćby różne znaki, wywieszki w sklepach, rzeczy na wystawach potrafią być niezwykle śmieszne. Przyznaję, że mam sardoniczne poczucie humoru i mocno pokręcone. No i bardzo brytyjskie, osadzone w tej tradycji.
[b]Sprawia pan wrażenie zwyczajnej osoby mimo niebywałej sławy, jaką osiągnął.[/b]
Cała ekipa Pottera jest jak rodzina i nikt z nas nie ma problemów z byciem normalnym. Wielka w tym zasługa moich rodziców, którzy są naprawdę fajni i dobrze mną pokierowali. Mam wrażenie, że w Ameryce jest zupełnie inaczej i tam sława przysparza czasem aktorom problemów. W Anglii jest inaczej, tutaj aktorzy są bardziej pilnowani. Nie mogą sobie pozwolić tak łatwo na zniszczenie własnej kariery.
[b]Jak pan reaguje, gdy ludzie pana rozpoznają na ulicy?[/b]
Z reguły to mi nie przeszkadza, bo lubię kontakt z obcymi osobami. Zawsze można poznać kogoś, kto ma inną perspektywę, dowiedzieć się czegoś na swój temat. Tylko w kinie wolę być anonimowy, a że lubię filmy, wchodzę na salę dopiero, gdy zgaśnie światło.
[b]W szóstej części przygód młodego czarodzieja „Harry Potter i Książę Półkrwi”, która nie była jeszcze pokazywana w polskiej telewizji, znowu musiał się pan całować na planie.[/b]
Podszedłem do sceny pocałunku tak jak do kolejnej sceny, którą miałem zagrać. Oczywiście mój pierwszy pocałunek z filmu „Harry Potter i Zakon Feniksa” poprzedził wielki stres, byłem kłębkiem nerwów przed kręceniem. Tym razem pocałunek był jednak bardziej niespodziewany. Dla mniejszych dzieci oglądających ten film to nie powinien być problem.
Poza tym, jeśli komuś nie odpowiada ta scena, może na chwilę zamknąć oczy i otworzyć, jak już będzie po wszystkim. W szkole bywają w tym wieku gorsze sceny niż nasze pocałunki.
[b]Kiedyś powiedział pan, że z czarów chciałby mieć czapkę-niewidkę. A teraz?[/b]
Nic się nie zmieniło. Chciałbym móc być niewidzialnym, bo wtedy mógłbym się czasami zakradać do uszu różnych osób i szeptać śmieszne historie. To jednak tylko teoria. Bardzo żałuję.
[b]A co kojarzy się panu z Polską oprócz Sławomira Idziaka?[/b]
Żołnierski salut dwoma palcami, prawda, że tak salutują Polacy? To pierwsze, co mi przyszło do głowy na myśl o Polsce.
[ramka]
[b]Daniel Radcliffe[/b]
Niedawno skończył 21 lat, a jest najlepiej zarabiającym aktorem na świecie. W 2009 roku z dochodami w wysokości 41 mln dolarów wyprzedził takie sławy, jak Brad Pitt (13,5 mln), Robert De Niro (24,5 mln) czy Tom Hanks (36 mln).
Pochodzi z Londynu i jest synem agenta literackiego Alana Radcliffe’a oraz agentki do spraw obsady Marcii Gresham Jacobson. Pierwszy raz wziął udział w castingu w wieku ośmiu lat, starając się o rolę w filmie Tony’ego Billa „Oliver Twist” (1997). Debiutował dwa lata później rolą małego Davida w filmowej adaptacji „Davida Copperfielda” Dickensa. W 2000 roku Chris Columbus wybrał go na odtwórcę tytułowej roli w pierwszej części przygód małego czarodzieja „Harry Potter i Kamień Filozoficzny”. Radcliffe pokonał ponad 2 tysiące chłopców starających się o tę rolę. Zdobył uznanie autorki magicznej sagi J.K. Rowling, choć wielu krytyków negatywnie recenzowało jego aktorskie umiejętności. Zaczął być rozpoznawany na całym świecie, a kolejne części serii przyniosły mu nie tylko sławę, ale i ogromną fortunę. Szybko stał się najbogatszym nastolatkiem w Wielkiej Brytanii, pozostawiając w tyle nawet następcę brytyjskiego tronu, księcia Williama, i jego brata Harry’ego. [/ramka]
Harry Potter i Zakon Feniksa | 20.00 | TVN | PIĄTEK