Celem wielu telewizyjnych programów w ostatniej dekadzie jest znalezienie nowych muzycznych talentów.
Dzięki nim szansę na nagranie płyty i sławę otrzymała m.in. Susan Boyle. Wygrała konkurs "Britain's Got Talent", a jej album był najlepiej sprzedającym się debiutanckim krążkiem w historii światowej fonografii. Sukces odniosły też laureatki amerykańskiego "Idola" – Kelly Clarkson i Carrie Marie Underwood.
Dla zwycięzcy polskich edycji tych samych programów los nie był taki łaskawy. Nie odnoszą sukcesów Alicja Janosz, Krzysztof Zalewski i Maciej Silski. Nie wykorzystano dostatecznie talentu Eweliny Flinty. Szczęście miała Ania Dąbrowska. Ostatnio dała o sobie znać Monika Brodka. Medialną szansę wykorzystali za to jurorzy: Kuba Wojewódzki, Robert Leszczyński, Marcin Prokop oraz Maciej Maleńczuk.
Trudno przesądzać, jakie będą losy młodych uczestników programów "Bitwa na głosy", "Must Be The Music" i "X Factor" – nadawanych teraz przez Dwójkę, Polsat i TVN. Ale każdy z nich, oglądany przez ponad 3 mln widzów, daje na pewno dużą szansę na podtrzymanie popularności biorących w nich udział gwiazd. Większość z nich już dawno nie odnotowała sukcesów płytowych. Na telewizyjnej antenie mają okazję promować się na nowo, co z pewnością pomoże w lansowaniu planowanych na ten rok nagrań.
Dotyczy to choćby Kory. Maanam zawiesił działalność. Wokalistka zabierała głos w sprawie pedofilii i poparła go teledyskiem "Zabawa w chowanego". Ale z uplasowaniem nowej piosenki na antenie stacji radiowych miała problem.