Reklama
Rozwiń

Rusza festiwal „Niepokorni, niezłomni, wyklęci”

Dziś rusza trzecia edycja ogólnopolskiego festiwalu filmowego prezentującego sylwetki polskich patriotów

Publikacja: 16.09.2011 03:50

To pierwszy festiwal poświęcony sylwetkom żołnierzy wyklętych i roli polskiej opozycji demokratycznej w walce z komunizmem.

– Mówienie np. o żołnierzach wyklętych jest ciągle rzeczą niepoprawną politycznie. To temat niewygodny, dlatego ciężko się z nim przebić np. do telewizji – mówi „Rz" Arkadiusz Gołębiewski, dyrektor festiwalu. – A jako producent i autor filmów obserwuję nasz rynek filmowy i widzę coraz większe zapotrzebowanie na kino historyczne, zwłaszcza wśród młodych. Stąd pomysł na festiwal.

Głównym przesłaniem festiwalu „Niepokorni, niezłomni, wyklęci", który odbędzie się dziś i jutro w Teatrze Miejskim w Gdyni, jest „Przywracamy pamięć 1944 – 1989". W jego ramach będzie można obejrzeć projekcje filmów dokumentalnych, m.in. „NiepoKORni" Borysa Lankosza i Macieja Dancewicza, „ROPCiO" Wiktora Skrzyneckiego, „Prowokacja bydgoska. 14 dni" Grzegorza Eberhardta i Jacka Petryckiego.

Uczestnicy imprezy zobaczą też film fabularny „Czarny czwartek" Antoniego Krauzego o wydarzeniach Grudnia '70.

Podczas festiwalu wręczone zostaną nagrody Platynowego Opornika za całokształt twórczości i Złotego Opornika za najlepszy film festiwalu. Uzupełnieniem pokazów filmowych będą panele dyskusyjne, m.in. „Czy warto być bohaterem?" i „Jak prawdę historyczną przekładać na język filmu?".

– Takie spotkania są potrzebne, by historycy, publicyści i filmowcy mogli nawzajem się od siebie uczyć. I aby filmy o historii były wartościowe zarówno pod względem treści, jak i struktury, formy. Aby edukowały, ale także były ciekawe – tłumaczy Gołębiewski.

To pierwszy festiwal poświęcony sylwetkom żołnierzy wyklętych i roli polskiej opozycji demokratycznej w walce z komunizmem.

– Mówienie np. o żołnierzach wyklętych jest ciągle rzeczą niepoprawną politycznie. To temat niewygodny, dlatego ciężko się z nim przebić np. do telewizji – mówi „Rz" Arkadiusz Gołębiewski, dyrektor festiwalu. – A jako producent i autor filmów obserwuję nasz rynek filmowy i widzę coraz większe zapotrzebowanie na kino historyczne, zwłaszcza wśród młodych. Stąd pomysł na festiwal.

Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem