Reklama

Karol Nawrocki idzie jak burza. Czy Donald Tusk to wytrzyma

Spektakularne posiedzenie Rady Gabinetowej, zwołane po to, aby nowy prezydent przepytał Donalda Tuska ze stanu finansów państwa czy z realizacji wielkich inwestycji, to tylko zwieńczenie ofensywy trwającej od pierwszego dnia jego urzędowania. Karol Nawrocki wszedł do polskiej polityki z drzwiami i futryną.

Publikacja: 29.08.2025 06:45

Prezydent i premier podczas środowego posiedzenia Rady Gabinetowej w Pałacu Prezydenckim. To Karol N

Prezydent i premier podczas środowego posiedzenia Rady Gabinetowej w Pałacu Prezydenckim. To Karol Nawrocki jest dziś realnym antagonistą Donalda Tuska, nie bezsilna opozycja

Foto: Mikołaj Bujak/KPRP

Obserwatorzy nie pamiętają takiego startu prezydentury. Warto jednak przypomnieć, że wcześniejsi prezydenci nie zaczynali od trudnej kohabitacji z wrogami. Aleksander Kwaśniewski i Lech Kaczyński mieli naprzeciw siebie na początku życzliwe rządy, nieprzyjaciele zdobywali parlament sporo później. Andrzej Duda koegzystował przez pierwsze kilka miesięcy z Platformą Obywatelską, ale były to rządy schyłkowe, niepodejmujące już, poza skokiem na Trybunał Konstytucyjny, istotnych inicjatyw. Bronisław Komorowski miał z kolei cały czas do czynienia z ekipą PO–PSL.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

RP.PL i The New York Times

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Krzysztof Pomian. Samolot może być piękny jak obraz
Plus Minus
„Panda Spin”: Pokręcone karty
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama