Reklama

Ważne miejsce w zwariowanym świecie

Rozmowa: Mieczysław Szcześniak, muzyk

Publikacja: 20.04.2012 00:42

W czwartek wystąpił pan na koncercie charytatywnym „Rzeczy się zmieniają". Jest to inicjatywa Stowarzyszenia Edukacyjnego Integracja. Na czym ona polega?

Mieczysław Szcześniak:

Koncert wspierał budowę Chrześcijańskiego Centrum Edukacji (CHCE) na warszawskim Ursynowie. W planach jest bardzo nowoczesny budynek, mieszczący m.in. przedszkole, szkołę podstawową i gimnazjum.

Nie przypadkiem to koncert promował tę inicjatywę, skoro w Centrum ma mieścić się także szkoła muzyczna. W planach jest nawet szkoła sportowa. Może następnym razem weźmie pan udział w jakichś zawodach charytatywnych?

Trenowałem kiedyś judo, ale krótko (śmiech). W Centrum będzie miejsce na różne warsztaty. Będą pokazy, koncerty, spektakle, wystawy. To będzie ważne miejsce edukacyjne i kulturalne  na mapie Warszawy. Myślę, że może integrować bardzo różne, ciekawe i niebanalne środowiska, o których w mediach się nie usłyszy. Ma szansę stać się kultowym miejscem dla młodych ludzi, niekonsumpcyjnie i niekomercyjnie myślących i tworzących. Ważne jest, by w tym zwariowanym świecie były miejsca, które choć trochę stabilizują nasze spojrzenie na rzeczywistość, na sztukę.

Reklama
Reklama

Wartości chrześcijańskie, które ma wpajać Centrum, są panu bliskie?

Tak,  w wartościach tych widzę uniwersalizm, możliwość znajdowania drogi do piękna, prawdy, rzeczywistości, również tej duchowej. Chrześcijaństwo nie jest religią racji, lecz religią miłości, więc jest za łączeniem. CHCE będzie miejscem ekumenicznym, co mi się bardzo w nim podoba. W końcu każdemu, kto dostrzega rzeczy ważniejsze od własnego pępka i czubka nosa, należy się wielki szacunek. Nie powinno nas dzielić, że ktoś chadza innymi drogami do tego samego Boga.

Myśli pan, że dzięki czwartkowemu koncertowi inicjatywa budowy Centrum nabierze jeszcze większego rozpędu?

Jest taka opowieść, że pewien rabin zobaczył ptaszka, który leżał na plecach i trzymał nóżki w górze. Zapytał go: A co ty, ptaszku, robisz? A, leżę i podtrzymuje nóżkami niebo, żeby nie spadło na ziemię – odpowiedział ptaszek. Rabin na to: Ty myślisz, głupi ptaszku, że ty utrzymasz swoimi nóżkami całe niebo?!

– No wiesz, każdy robi, co może.

W czwartek wystąpił pan na koncercie charytatywnym „Rzeczy się zmieniają". Jest to inicjatywa Stowarzyszenia Edukacyjnego Integracja. Na czym ona polega?

Mieczysław Szcześniak:

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama