Sporządzenie przez TK uzasadnienia, a później publikacja kontrowersyjnego wyroku TK z 22 października 2020 roku dotyczącego aborcji to sprawa, którą Zjednoczona Prawica ma – jak się dowiadujemy – rozstrzygnąć w bliskiej przyszłości. Prace nad uzasadnieniem w TK cały czas trwają i mają znajdować się już na finiszu. Po jego sporządzeniu PiS zapowiadało jego opublikowanie.
Ale sprawa jest bardzo skomplikowana. W PiS ścierają się – jak wynika z naszych rozmów – dwie opinie. W jednej grupie są politycy, którzy przekonują, że publikować trzeba teraz i to szybko. – Wiem, że publikacja ma nastąpić jeszcze w styczniu – mówi „Rzeczpospolitej" jeden z nich. – Trwa jeszcze kwarantanna z powodu pandemii, do tego jest zimno i lepszego momentu nie będzie – przekonuje.
Ale liczni są też politycy, którzy twierdzą, że publikacja powinna zostać wstrzymana do momentu, gdy wygaśnie obecna faza pandemii koronawirusa, a rządowy program szczepień będzie dużo bardziej zaawansowany. – To najgorsze, co mogłoby się wydarzyć, jeśli chodzi o pandemię. Powrót takich emocji społecznych i być może kolejne fale demonstracji. Ze względów pandemicznych wyrok powinien zostać opublikowany wtedy, gdy ruszy normalna polityka – przekonuje nasz rozmówca z klubu PiS, który obawia się pandemicznych konsekwencji nowej fali protestów.
Tylko uzasadnienie
Niektórzy politycy PiS liczą na to, iż w uzasadnieniu TK złagodzi wyrok w taki sposób, że będzie jasne, że nie dotyczy tzw. wad letalnych płodu. A ustawa prezydencka, która miała je doprecyzować, nie ma poparcia nawet w całości Klubu PiS i jest nie do przyjęcia przez opozycję. – Została tylko droga przez zapisy w uzasadnieniu – przekonuje jeden z naszych informatorów. Swój projekt złożyła też Lewica. Depenalizuje on zabieg aborcji. Pomoc lekarza, pomoc matki dla nieletniej dziewczynki, która zdobędzie dla niej środki wczesnoporonne, ponieważ została zgwałcona; pomoc partnera, który pomoże kobiecie znaleźć miejsce, gdzie usunie ciążę z wadami śmiertelnymi - nie byłyby karane.
Ostateczna decyzja na Nowogrodzkiej jeszcze nie zapadła, ale urzędnicy różnych ministerstw pracują mad nowymi pomysłami, które mają przygotować „przyjazny grunt" pod publikację. Po doświadczeniach z ubiegłego roku PiS szykuje polityczny i merytoryczny program osłonowy. Według naszego rozmówcy związanego z rządem będą to m.in. rozporządzenia związane z rozszerzeniem programu „Za życiem", który powstał w 2016 roku jako odpowiedź na żądania radykalnych przeciwników aborcji. Teraz poprzez m.in rozporządzenie dotyczące pomocy dla osób – dzieci i dorosłych – niepełnosprawnych program ma posłużyć jako argument na rzecz tezy, że państwo dba o już urodzone dzieci niepełnosprawne, w tym także z wadami letalnymi. Na mocy rozporządzenia ma zostać zwiększony dostęp m.in do wyrobów medycznych służących opiece nad niepełnosprawnymi.