Z tego artykułu się dowiesz:
- Jak Rosja uzupełnia liczebność swoich sił zbrojnych pomimo dużych strat w ludziach?
- Jaką rolę odgrywają niezależni rekruterzy w internetowym procesie rekrutacji do rosyjskiej armii?
- Dlaczego dla wielu młodych Rosjan wojna stała się jedną z dostępnych opcji zatrudnienia?
- Jakie zachęty oferuje rosyjska armia, aby przyciągnąć nowych rekrutów do walki?
- Jakie Zachód reaguje na ciągły wzrost liczebności rosyjskich sił zbrojnych?
- Jak zmieniła się strategia rekrutacji Kremla w odpowiedzi na potrzebę zwiększenia liczebności armii?
Jak czytamy w korespondencji portalu, wojna to teraz dla młodych Rosjan taka sama praca jak każda inna.. Oferty kontraktów na pierwszej linii frontu pojawiają się w serwisie społecznościowym Telegram obok czatów grupowych i alertów informacyjnych. A za podpisanie umowy z armią można dostać premię nawet do 540 000 dol.. To znaczna suma w kraju, gdzie średnie miesięczne zarobki utrzymują się poniżej 1 000 dol. – przypomina Politico.
Armia „pracodawcą ostatniej szansy”
Zachęty wykraczają jednak poza gotówkę, obejmują również obietnice umorzenia długów i bezpłatnej opieki nad dziećmi dla rodzin żołnierzy oraz gwarantowane miejsca na uniwersytetach dla ich dzieci. Karalność, choroba, a nawet HIV nie przeszkadzają już w udziale w wojnie. Dla wielu mężczyzn, którzy niewiele mają do stracenia, front stał się pracodawcą ostatniej szansy.
Czytaj więcej
Rosyjska armia już w najbliższym czasie może się powiększyć o kolejne kilkaset tysięcy ludzi. Wła...
Ale – jak zaznaczają autorzy, Ekaterina Bodyagina i Ibrahim Naber – za napływem ofert kryje się skoordynowany system rekrutacji prowadzony przez ponad 80 rosyjskich samorządów regionalnych. Pod presją Kremla samorządy stały się de facto konkurującymi ze sobą nawzajem centrami rekrutacji. Dlatego rekruci mogą liczyć także na premie z lokalnych budżetów. Władze regionalne zatrudniają agencje HR, które z kolei zatrudniają niezależnych rekruterów do ogłaszania się w internecie, weryfikacji kandydatów i przeprowadzania mężczyzn przez procedury rekrutacyjne.