Rosyjski Sztab Generalny: Nie będzie mobilizacji. Jest dużo ochotników

Admirał Władimir Cimlianskij, rzecznik departamentu Sztabu Generalnego Federacji Rosyjskiej odpowiedzialnego za prowadzenie mobilizacji, zapewnił w piątek, że w Rosji nie jest planowana druga fala mobilizacji.

Publikacja: 31.03.2023 05:18

Rosyjscy rezerwiści w czasie szkolenia

Rosyjscy rezerwiści w czasie szkolenia

Foto: PAP/EPA

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 401

We wrześniu 2022 roku prezydent Rosji, Władimir Putin, ogłosił częściową mobilizację. Jesienią, w ramach częściowej mobilizacji, do rosyjskiej armii wcielono ponad 300 tys. osób. Po przeszkoleniu rezerwiści trafili na front na Ukrainie, gdzie brali udział m.in. w zimowej ofensywie prowadzonej przez Rosjan w Donbasie. Ofensywa ta nie przyniosła jednak Rosji dużych sukcesów, wiązała się natomiast z poważnymi stratami, zwłaszcza w rejonie Bachmutu i Wuhłedaru.

Częściowa mobilizacja formalnie zakończyła się w Rosji 28 października 2022 roku, choć dekret o jej przeprowadzeniu nigdy nie został odwołany. Minister Obrony Rosji, Putin podał oficjalnie, że w ramach mobilizacji wcielono do armii 318 tys. osób.

Czytaj więcej

Turcja zatwierdziła wniosek Finlandii o przystąpienie do NATO

W Rosji ma trwać jednak "cicha" mobilizacja - pod broń powoływani mają być np. mieszkańcy nielegalnie anektowanych części Ukrainy.

Brytyjski resort obrony w raporcie z 30 marca sugerował, że w związku ze stratami poniesionymi przez rosyjskie jednostki, Rosja może chcieć obecnie wcielić w szeregi armii nawet 400 tys. osób. Jednocześnie Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii oceniło, że Moskwa będzie starała się pozyskać nowych rekrutów zachęcając ich do dobrowolnego zaciągnięcia się do armii.

318 tys.

Tyle osób miało zostać w Rosji powołanych pod broń w ramach częściowej mobilizacji

- Chcę zapewnić wszystkich, że Sztab Generalny nie planuje drugiej fali mobilizacji - oświadczył admirał Cimlianskij, który dodał, że "ci, którzy zostali powołani do odbycia służby wojskowej, a także obywatele, którzy dobrowolnie wyrazili chęć służby, wystarczą do realizacji wyznaczonych (armii) zadań".

- Obecnie liczba obywateli, którzy zdecydowali się rozpocząć dobrowolnie służbę wojskową, jako żołnierze kontraktowi, znacząco wzrosła. Aby zapewnić ich sprawną rejestrację, Ministerstwo Obrony rozszerzyło sieć punktów rekrutacyjnych dla żołnierzy kontraktowych i zwiększyło liczbę instruktorów, którzy mają pracować z kandydatami (na żołnierzy) - dodał przedstawiciel rosyjskiego Sztabu Generalnego.

We wrześniu 2022 roku prezydent Rosji, Władimir Putin, ogłosił częściową mobilizację. Jesienią, w ramach częściowej mobilizacji, do rosyjskiej armii wcielono ponad 300 tys. osób. Po przeszkoleniu rezerwiści trafili na front na Ukrainie, gdzie brali udział m.in. w zimowej ofensywie prowadzonej przez Rosjan w Donbasie. Ofensywa ta nie przyniosła jednak Rosji dużych sukcesów, wiązała się natomiast z poważnymi stratami, zwłaszcza w rejonie Bachmutu i Wuhłedaru.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie. W walkach pod Charkowem Rosjanie górą
Konflikty zbrojne
Rosjanie chcieli przeprowadzić serię zamachów bombowych w Kijowie i Lwowie?
Konflikty zbrojne
Ukraina odzyska od Rosji wszystkie okupowane terytoria? Przedstawicielka USA unika odpowiedzi
Konflikty zbrojne
Ukrainiec o ofensywie Rosjan w obwodzie charkowskim: Weszli, to była zdrada
Konflikty zbrojne
W Niemczech zaproponowano zestrzeliwanie rakiet nad Ukrainą z Polski i Rumunii