Dziennikarze napisali list z żądaniem jej powrotu.
TVP rozwiązała w piątek kontrakt z Hanną Lis, prezenterką „Wiadomości”.
– Nie zgadzamy się z tą decyzją i uważamy ją za pochopną. Chcemy wyjaśnień – mówią dziennikarze programu. Pod listem do szefa „Wiadomości” Jana Pińskiego domagającym się powrotu prezenterki podpisało się ok. 30 osób.
Hanna Lis od wtorku była zawieszona za „złamanie zasad współpracy”. W piątek przed południem Piński poinformował ją o rozwiązaniu umowy. Świadkowie twierdzą, że rozmowa trwała nie dłużej niż minutę. Wniosek o rozwiązanie kontraktu Lis podpisał p. o. prezesa TVP Piotr Farfał. Według informacji „Rz” Hanna Lis straciła prawo do sześciomiesięcznego wypowiedzenia i odprawy.
– Bezpośrednim powodem tej decyzji było poważne naruszenie zasad etyki dziennikarskiej przez Hannę Lis poprzez samowolną zmianę treści komunikatu odczytanego w głównym wydaniu „Wiadomości” – podało biuro prasowe TVP.