Ludowcy w ramach zapowiadanego w ubiegłym tygodniu pakietu społecznego zaprezentują dziś projekt ustawy o wsparciu rodzicielstwa. To element wypracowanego w trudach porozumienia PO – PSL w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego. I warunek, pod jakim ludowcy zgodzili się poprzeć ustawę emerytalną.
Podczas ustaleń nie było jednak mowy, kto zgłosi zapisy o ulgach dla wychowujących dzieci. – Od początku stawialiśmy na wsparcie rodzicielstwa, więc czuliśmy się upoważnieni do przygotowania tego projektu – mówi „Rz" Krzysztof Kosiński, rzecznik PSL. – A skoro jest przyspieszenie z ustawą emerytalną, to i my przyspieszyliśmy z pracą nad projektem o wsparciu rodzicielstwa – dodaje.
Projekt PSL ma dziś trafić do laski marszałkowskiej.
Co na to koalicjant? – Wizerunkowo lepiej byłoby, gdyby to był wspólny projekt– przyznaje jeden z posłów PO. Z kolei Paweł Olszewski, rzecznik Klubu PO, uspokaja: – Jeśli ten projekt wpisuje się w zawarte porozumienie, to nie widzę tu żadnego problemu – mówi „Rz".
Projekt PSL zawiera ustalenia zawarte przez koalicjantów pod koniec marca. Obecnie tylko osoby na etatach mają w czasie urlopów wychowawczych opłacane z budżetu składki. PSL chce, aby takie samo rozwiązanie dotyczyło ubezpieczonych w KRUS i samozatrudnionych. W przypadku samozatrudnionych warunkiem jest zawieszenie działalności gospodarczej. Budżet będzie opłacał składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe w przypadku „sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez nie czwartego roku życia".
Projekt PSL zawiera pomysły zapisane w koalicyjnym porozumieniu
W przypadku samozatrudnionych składki do ZUS będą płacone od podstawy 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia. W przypadku bezrobotnych – składki w wysokości 75 proc. podstawy płacy minimalnej.
Projekt mówi też o tym, że okres finansowania składek z budżetu nie może przekroczyć trzech lat na każde dziecko. Dotyczy on osób, których dzieci urodziły się po 31 grudnia 2012.