Reklama
Rozwiń

LOT wybrał dostawcę samolotów dla floty regionalnej. Jednak nie Embraer

Od 2027 roku polecimy Airbusami A220 LOT-u. Niemal do ostatniej chwili polski przewoźnik zastanawiał się, czy wybrać tę maszynę czy może Embraera E195-E2.

Publikacja: 16.06.2025 15:08

Airbus A220-300 w barwach Air France

Airbus A220-300 w barwach Air France

Foto: Urbanandsport / NurPhoto / NurPhoto via AFP

Jest to pierwsze w najnowszej historii narodowego przewoźnika zamówienie złożone u Airbusa. Umowa LOT-u z tym europejskim producentem została podpisana w poniedziałek, 16 czerwca, podczas międzynarodowego salonu lotniczego w Paryżu na lotnisku Le Bourget w obecności ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka oraz ministra transportu Francji Philippe Tabarota.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

20-letnia prognoza Airbusa: liczba samolotów niemal się podwoi

Chodzi o dostawę w latach 2027-2031 40 samolotów Airbus A220 w wersjach -100 i -300. Ponadto polski przewoźnik w ramach opcji i prawa zakupu zapewnił sobie możliwość nabycia kolejnych 44 maszyn tego producenta.

Strony nie podały wartości transakcji. Wiadomo jedynie, że Airbus 220 w wersji -100 ma cenę katalogową 81,5 mln dol. W wersji większej -300 — rośnie ona do 91,5 mln dol. Zazwyczaj w sytuacji większego zamówienia, a do tej kategorii należy złożone przez LOT, producent daje rabat w wysokości od 25 do 50 proc. od ceny katalogowej. Dla porównania Embraer E195-E2 ma cenę katalogową 60 mln dol. i zapewne przy dużych transakcjach udziela podobnych zniżek.

Reklama
Reklama

LOT wybrał samoloty regionalne Airbusa. Jest umowa także na silniki

LOT-owskie A220-100/300 będą napędzane silnikami rodziny PW1500G amerykańskiego producenta Pratt&Whitney. Na ich dostawę LOT podpisał w Paryżu oddzielne porozumienie. Obejmuje ono nie tylko dostawę napędu, ale i współpracę w eksploatacji floty samolotów regionalnych.

Airbus A220 to regionalny odrzutowiec, który w zależności od wariantu może pomieścić od 100 do 160 pasażerów. Jego maksymalny zasięg to 6,7 tys. kilometrów, czyli będzie w stanie dolecieć do wszystkich lotnisk obsługiwanych w Europie przez LOT. Maszyna jest niskoemisyjna, generuje mniej hałasu, a zużycie paliwa na pasażera jest o jedną czwartą niższe w porównaniu z poprzednimi generacjami samolotów eksploatowanych przez LOT, czyli Embraerów E-175 i E-195. 

Czytaj więcej

Lotnisko Chopina świętowało historyczny wynik – 2 miliony pasażerów

— Samoloty rodziny Airbus A220, które zaczną dołączać do floty PLL LOT od 2027 roku, otwierają nowe możliwości rozwoju i wzrostu, które są filarami naszej strategii — mówił po podpisaniu umowy prezes LOT-u Michał Fijoł.

- A220 odegra kluczową rolę w modernizacji floty LOT-u oraz strategii rozbudowy siatki połączeń. Samoloty A220-100 i A220-300 stanowią idealną kombinację dla tych potrzeb - mówi Benoît de Saint-Exupéry, wiceprezes Airbusa ds sprzedaży samolotów komercyjnych, cytowany w informacji prasowej.

W A220 będzie polski wkład

W konfiguracji dla PLL LOT Airbus A220 będzie wyposażony w produkowane w Świebodzinie fotele Recaro. Wśród udogodnień dla pasażerów znajdą się m.in. uchwyty na urządzenia mobilne, porty USB-C o mocy 60W umożliwiające szybkie ładowanie w podróży telefonów komórkowych czy laptopów oraz uchwyty na kubki. LOT obiecuje również, że na pokładzie A220 będzie dostępny internet.

Reklama
Reklama

Wraz z dostawą pierwszych egzemplarzy maszyn zamówionych 16 czerwca czyli od 2027 roku LOT rozpocznie konsolidację floty regionalnej. Docelowo, po wycofaniu starszej generacji samolotów regionalnych, będzie składać się ona wyłącznie z A220-100 i -300.

Jest to pierwsze w najnowszej historii narodowego przewoźnika zamówienie złożone u Airbusa. Umowa LOT-u z tym europejskim producentem została podpisana w poniedziałek, 16 czerwca, podczas międzynarodowego salonu lotniczego w Paryżu na lotnisku Le Bourget w obecności ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka oraz ministra transportu Francji Philippe Tabarota.

Chodzi o dostawę w latach 2027-2031 40 samolotów Airbus A220 w wersjach -100 i -300. Ponadto polski przewoźnik w ramach opcji i prawa zakupu zapewnił sobie możliwość nabycia kolejnych 44 maszyn tego producenta.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Transport
Ryanair przeprosił się z Modlinem. W tle groźni rywale
Transport
Rosyjska lotnicza ruletka. Przestrzeń powietrzna coraz bardziej niebezpieczna
Transport
LOT wycenił koszty powrotu na Ukrainę. To wydatek setek milionów dolarów
Transport
United Airlines znów będzie latać do Izraela. Europejskie linie jeszcze czekają
Transport
Ukraina wjedzie do Polski na europejskich torach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama