W drugiej turze wyborów prezydenckich popierany przez PiS Karol Nawrocki zdobył 10,6 milionów głosów (50,89 proc.) i pokonał kandydata KO Rafała Trzaskowskiego (10,23 mln, 49,11 proc.). Na początku sierpnia odbędzie się zaprzysiężenie nowego prezydenta.
Małgorzata Paprocka: Trzeba uszanować wynik wyborów prezydenckich
- Wynik wyborów jest pochodną demokratycznego głosowania obywateli, to jest pierwsza i najważniejsza sprawa. To Polacy wybrali, uczestnicząc w wyborach z rekordową frekwencją. I ten wybór przede wszystkim powinien zostać uszanowany - powiedziała w poniedziałek w rozmowie z TOK FM szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka. - Ja rozumiem, że dzisiejszej większości parlamentarnej ten wybór się nie podoba - dodała.
Czytaj więcej
Jak będzie kształtować się współpraca rządu Donalda Tuska (PO) i prezydenta Karola Nawrockiego, w...
Pytana o protesty wyborcze składane przez zwolenników Rafała Trzaskowskiego oraz przez jego sztab szefowa KPRP stwierdziła, że w jej opinii to „próba osłabienia mandatu prezydenta elekta” oraz „próba pewnego tłumaczenia się” Trzaskowskiego „z drugiej porażki” (wiceprzewodniczący PO przegrał wybory prezydenckie w drugiej turze także w 2020 r.). Paprocka zaznaczyła, że w komisjach wyborczych zasiadali członkowie różnych komitetów oraz mężowie zaufania, a różnica poparcia między Nawrockim a Trzaskowskim to ponad 360 tysięcy głosów. Jej zdaniem, zgłaszane przez poszczególne komisje błędy są na poziomie 1000 głosów i nie zmienią wyniku wyborów.
Prezydent elekt Karol Nawrocki