Reklama

Kiepskie światła samochodów

Zaledwie kilka procent samochodów ma prawidłowo ustawione światła – wynika z badań Instytutu Transportu Samochodowego. Zwłaszcza o tej porze roku to może wpływać na pogorszenie bezpieczeństwa na drogach.

Publikacja: 11.12.2013 18:54

Kiepskie światła samochodów

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodkowski Krzysztof Skłodkowski

Na drogach, w nocy dochodzi do kilkakrotnie większej liczby wypadków w przeliczeniu na jeden pojazd w ruchu niż za dnia, w dodatku są one znacznie poważniejsze w skutkach. Dlatego tak ważne są dobrze ustawione światła, zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy wcześniej się ściemnia. Tymczasem stan oświetlenia aut jest alarmujący – wynika ze specjalistycznych badań ekspertów.

Wyrywkowe badania reflektorów samochodów osobowych znajdujących się w ruchu przeprowadził w Warszawie, w połowie listopada Instytut Transportu Samochodowego. Wykonano je za pomocą nowatorskiego komputerowego urządzenia diagnostycznego „Analizator świateł", które oprócz precyzyjnego pomiaru ustawienia świateł umożliwia także pomiar, analizę i ocenę całej wiązki świetlnej wysyłanej przez reflektor.

Wyniki badania są alarmujące: przeważająca większość badanych samochodów miała źle ustawione światła. Oświetlały drogę zbyt krótko, albo były ustawione tak, że oślepiały innych kierowców.

- Dokładnie ustawionych było zaledwie 8 proc. lamp w przebadanych pojazdach, a tylko w jednym procencie były prawidłowo ustawione oba światła – mówi Mikołaj Krupiński, rzecznik ITS, przytaczając wyniki badań.

W dodatku ponad 10 proc. przebadanych świateł miała na tyle złą jakość, że nie powinny być w ogóle używane.

Reklama
Reklama

Samochód z dobrze ustawionymi światłami oświetla drogę na odległość od ok. 20 m, choć w praktyce może być ona większa - nowoczesne, dobrze wykonane światła mijania potrafią oświetlić drogę na  ponad 150 metrów. Ale pod warunkiem precyzyjnego ustawienia i odpowiedniego poziomowania przy zmianie obciążenia pojazdu.

Ze statystyk Komendy Głównej Policji wynika, że w ubiegłym roku w całym kraju doszło do 36,5 tys. wypadków, czyli o ponad 3,5 tys. mniej (spadek o blisko 10 proc.) niż w 2011 r. Ofiar śmiertelnych było 3,5 tys. osób, czyli o 15 proc. mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej.

Najbardziej „wypadkowym" dniem był piątek, a najwięcej ofiar śmiertelnych powodowały kraksy w godzinach od 19-20.

Policjanci uważają, że poprawa to efekt większej ilości kontroli (w zeszłym roku było ich ponad 6 mln), lepsze drogi i fotoradary, które wpływają na wyobraźnię kierowców i ostrożniejszą jazdę.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Czy Warszawa uzna małżeństwa jednopłciowe? Urzędnicy czekają z zmianę w przepisach
Kraj
„Rzecz w tym”: Kryzys ochrony zdrowia przy świątecznym stole. Czy system właśnie się zaciął?
Kraj
Tramwaje Warszawskie na Rakowieckiej pojadą w poniedziałek. Czy to sukces Rafała Trzaskowskiego?
Kraj
Podcast „Rzecz w tym”: PiS w ogniu wewnętrznych wojen
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama