- Powody tej decyzji są wewnętrzną sprawą firmy, nie będziemy tego roztrząsać publicznie - powiedział rp.pl rzecznik TVN Karol Smoląg.
Serwis Wirtualne Media, powołując się na anonimowego pracownika stacji pisze, że nie była to nagła decyzja. Durczokowi miał nie podobać się stosunek do pracy Sianeckiego.
Dziennikarz był związany z programem od początku jego istnienia przed trzynastu laty. Przygotowywał głównie felietony kończące program.
Sianecki jest też związany z inną stacją grupy - TVN 24, gdzie prowadzi "Szkło kontaktowe". - Intencją firmy jest zrobić wszystko by pozostał w grupie w TVN, są prowadzone rozmowy na temat dalszej współpracy - stwierdził Smoląg.