Domagalski: Debata artystów z premierem

Autorski przegląd prasy

Publikacja: 28.03.2011 10:39

Marek Domagalski

Marek Domagalski

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Celebryci zdarli nieco fasady. Fasady III RP, która, jak powiedział jeden muzyków rozmawiających w sobotę w TVN 24 z premierem Tuskiem, jest demokracją, ale w porównaniu z PRL.

Na początek jednak pytanie, do którego wrócę: czy ktoś widział premiera Tuska za kierownicą?

Wróćmy do wydarzenia weekendu, czyli debaty o której piszą wszystkie poniedziałkowe gazety.

— Tusk mógł chwilami opowiadać wszystko. A artyści słuchali i kiwali smutno głowami przypierani do muru gradem faktów, a raczej gładkich deklaracji — pisze  Piotr Zaremba w tekście „Mistrzowie picu" w „Rzeczpospolitej".

W ocenie Pawła Wrońskiego z „Gazety Wyborczej" niespodziewanie dyskusja zamieniła się w jedną z najciekawszych debat politycznych ostatnich tygodni. Muzycy i prowadzący nie uprawiali politycznej gry.

Według Łukasza Warzechy z „Faktu", takie przedsięwzięcie, to dla premiera żadna sztuka: — Żadna sztuka porozmawiać z Janiną Paradowską, która broni tego rządu własną piersią. Żadna sztuka umówić się na milą pogawędkę z Moniką Olejnik, niewielka sztuka i odwaga dać się namówić Marcinowi Mellerowi na efektowną pogawędkę w programie dla „Młodych, Wykształconych, z Dużych Miast". Sztuką i odwagą byłoby spotkać się z dobrze przygotowanym dziennikarzem, znanym z krytycyzmu wobec obecnego rządu. Ale na to premier się dotąd nie odważył... Dorzućmy jeszcze tytuł pierwszej strony „F": „Tusk rozmawia z gwiazdeczkami. Naród żyje podwyżkami". Nawet się rymuje...

Reporterzy „Super Express" pojechali do Sopotu: po tym jak premier ogłosił, że on i jego rodzina robią zakupy w Biedronce. Nikt nie widział Tuska w lokalnej Biedronce. Czy premier kłamał? — pyta gazeta.

Może się znajdą tacy, co go widzieli, nie traćmy nadziei w prawdomówność premiera. Akcja „SEx" podsunęła  mi pomysł jak sprawdzić, dlaczego premier tak niemrawo odpowiadał na proste pytanie Tomasza Lipińskiego o dziury w asfalcie, które jak grzyby po deszczy wysypały się ostatnio na polskich szosach, i to tych całkiem niedawno remontowanych (dwa przykłady spod Warszawy: szosa Białołęka-Nieporęt, czy Piaseczno-Magdalenka).

Otóż premier miał gotową odpowiedź, pod warunkiem, że zauważyłby ten kataklizm na polskich drogach po ostatniej zimie. Ale by to zobaczyć musiałby jeździć samochodem przynajmniej obok kierowcy. Stąd powtarzam pytanie: czy ktoś widział premiera Tuska za kierownicą?

Podejrzewam, że lata helikopterami, a jak autem to z super resorami, które tłumią wszelkie dziury, i na tylnym siedzeniu. W tej sytuacji w większym realu żyją celebryci — jak przedstawia się rozmówców premiera. Niech nas jednak nie myli kapelusz Zbigniewa Hołdysa, bezpośredni język Pawła Kukiza, czy kucyk Tomasz Lipińskiego. Ci artyści (showbiznesmeni) twardo stąpają po ziemi.  Zauważają dziury w jezdni i wiedzą, że jazda z Opolszczyzny do Warszawy dobrym wozem zabiera sześć godzin. Szkoda, że Kukiz nie powiedział premierowi ile zajmuje sam wjazd do Warszawy, i jak się jeździ po tym mieście. Premier jeżdżąc na sygnale przecież nie ma o tym pojęcia.

Celebryci zdarli nieco fasady. Fasady III RP, która, jak powiedział jeden muzyków rozmawiających w sobotę w TVN 24 z premierem Tuskiem, jest demokracją, ale w porównaniu z PRL.

Na początek jednak pytanie, do którego wrócę: czy ktoś widział premiera Tuska za kierownicą?

Pozostało 91% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo