Teolodzy o Janie Pawle II: santo subito

Watykańska komisja teologów zakończyła prace w procesie beatyfikacyjnym

Publikacja: 02.07.2009 04:27

Już po pierwszym spotkaniu komisji teologów 13 maja polskie agencje prasowe informowały, że zakończyła ona prace nad positio, czyli dokumentem analizującym heroiczność cnót Jana Pawła II.

Jednak dobrze zwykle poinformowany watykanista Andrea Tornielli napisał wczoraj w „Il Giornale” o dodatkowym spotkaniu komisji teologów. Tłumaczy, że teolodzy nie mieli najmniejszych wątpliwości co do świętości Jana Pawła II.

Wskazywali natomiast na braki w dokumentacji i sprzeczności w relacjach świadków. Dlatego potrzebne było kolejne spotkanie.

Powołujący się na informacje z Watykanu „Il Giornale” twierdzi, że dziewięcioosobowa komisja podjęła decyzję o uznaniu heroiczności cnót większością głosów, bo dwóch jej członków zgłaszało obiekcje.

Podobnie było podczas poprzedniego spotkania. Teraz sytuacja zmieniła się o tyle, że na wątpliwości odpowiedział na piśmie postulator procesu.

Licząca 2500 stron dokumentacja przekazana zostanie kardynałom i biskupom Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Jak spekulują włoscy watykaniści, jeszcze przed końcem roku powinien zostać zatwierdzony dekret o heroiczności cnót polskiego papieża.

Jeśli równocześnie potwierdzony zostanie cud dokonany za jego wstawiennictwem, pozostanie jedynie czekać na decyzję Benedykta XVI, który wyznaczy datę beatyfikacji.

Zdaniem włoskich mediów może do tego dojść w piątą rocznicę śmierci Jana Pawła II.

O takim też bardzo prawdopodobnym [link=http://www.rp.pl/artykul/20,107103_Trzeba_jeszcze_opisac_cud_Jana_Pawla_II_.html]terminie beatyfikacji[/link] „Rzeczpospolita” pisała już w połowie marca.

Kościół
Wybór nowego papieża w rękach młodych. Relacja z konklawe
Kościół
Ks. prof. Kobyliński zdradził, kto jego zdaniem zastąpi zmarłego papieża Franciszka
Kościół
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jest szansa na kolejnego papieża Polaka?
Kościół
Ks. Andrzej Kobyliński: Franciszek, tak jak kraje Globalnego Południa, bardziej sympatyzował z Moskwą niż z Kijowem
Kościół
Kto po Franciszku? Giełda nazwisk ruszyła na dobre