Duch Asyżu – międzyreligijnego pokoju i pojednania – panuje od niedzieli w centrum Krakowa, gdzie odbywa się Międzynarodowy Kongres dla Pokoju „Ludzie i religie”.
Na ulicach widać egzotycznie ubranych buddyjskich mnichów, muzułmanów, chrześcijan różnych Kościołów i wyznań, hinduistów, szintoistów. Liczną grupą są Włosi ze Wspólnoty św. Idziego, która wraz z archidiecezją krakowską przygotowała kongres.
Duch Asyżu to duch Jana Pawła II, którego pontyfikat przypomina nie tylko multimedialna wystawa urządzona naprzeciw papieskiego okna przy Franciszkańskiej 3. Pamięć o papieżu Polaku przewija się też przez wszystkie debaty kongresu: o roli religii w rozwiązywaniu problemów świata, w tym w usuwaniu wojen i zaprowadzaniu pokoju. O tych problemach mówiono zarówno w kontekście 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej, jak i pamięci o lekcji Auschwitz-Birkenau.
Za przypominanie prawdy, którą głosił Jan Paweł II, że antysemityzm jest grzechem, Nagrodę im. Jana Karskiego otrzymał wczoraj kardynał Stanisław Dziwisz.
– To wyróżnienie traktuję jako uznanie dla drogi, którą kroczę jako metropolita krakowski. Jako duchowy syn Jana Pawła II i towarzysz jego drogi – mówił kardynał. Zaznaczył, że nikt, kto zna dokonania Jana Karskiego, nie może bez wzruszenia przyjąć nagrody noszącej jego imię.