W Krakowie jak w Asyżu

Za przypominanie o tym, że antysemityzm jest grzechem, kardynał Stanisław Dziwisz otrzymał Nagrodę im. Jana Karskiego

Publikacja: 08.09.2009 03:46

>To wyróżnienie traktuję jako uznanie dla drogi, którą kroczę jako duchowy syn Jana Pawła II – powie

>To wyróżnienie traktuję jako uznanie dla drogi, którą kroczę jako duchowy syn Jana Pawła II – powiedział kard. Stanisław Dziwisz, odbierając nagrodę

Foto: PAP

Duch Asyżu – międzyreligijnego pokoju i pojednania – panuje od niedzieli w centrum Krakowa, gdzie odbywa się Międzynarodowy Kongres dla Pokoju „Ludzie i religie”.

Na ulicach widać egzotycznie ubranych buddyjskich mnichów, muzułmanów, chrześcijan różnych Kościołów i wyznań, hinduistów, szintoistów. Liczną grupą są Włosi ze Wspólnoty św. Idziego, która wraz z archidiecezją krakowską przygotowała kongres.

Duch Asyżu to duch Jana Pawła II, którego pontyfikat przypomina nie tylko multimedialna wystawa urządzona naprzeciw papieskiego okna przy Franciszkańskiej 3. Pamięć o papieżu Polaku przewija się też przez wszystkie debaty kongresu: o roli religii w rozwiązywaniu problemów świata, w tym w usuwaniu wojen i zaprowadzaniu pokoju. O tych problemach mówiono zarówno w kontekście 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej, jak i pamięci o lekcji Auschwitz-Birkenau.

Za przypominanie prawdy, którą głosił Jan Paweł II, że antysemityzm jest grzechem, Nagrodę im. Jana Karskiego otrzymał wczoraj kardynał Stanisław Dziwisz.

– To wyróżnienie traktuję jako uznanie dla drogi, którą kroczę jako metropolita krakowski. Jako duchowy syn Jana Pawła II i towarzysz jego drogi – mówił kardynał. Zaznaczył, że nikt, kto zna dokonania Jana Karskiego, nie może bez wzruszenia przyjąć nagrody noszącej jego imię.

W czasie debaty „Auschwitz nie może zostać zapomniane” Mordechaj Levy, ambasador Izraela przy Stolicy Apostolskiej, sprzeciwił się używaniu w odniesieniu do zagłady Żydów słowa „Holokaust”, które określa i inne tragedie w historii. Uznał, że jej jedyność lepiej oddaje słowo „Szoah” odnoszące się do ostatecznego zła, używane przez Benedykta XVI. A naczelny rabin Polski Michael Schudrich sprzeciwił się opiniom, iż w Polsce panuje antysemityzm. W istocie, mówił, jest on nawet mniejszy niż w innych krajach. A jedną z tego przyczyn jest właśnie nauczanie Jana Pawła II.

Dziś w siedmiu miejscach w Krakowie przedstawiciele wszystkich wyznań i religii reprezentowanych na kongresie będą się modlić o pokój.

– Każda wojna jest ciężkim grzechem przeciw Bogu, który jest Bogiem pokoju i pojednania. Pokój nie jest tylko dziełem człowieka, jest darem z góry, o który trzeba się modlić – mówi kard. Stanisław Ryłko, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich.

Duch Asyżu – międzyreligijnego pokoju i pojednania – panuje od niedzieli w centrum Krakowa, gdzie odbywa się Międzynarodowy Kongres dla Pokoju „Ludzie i religie”.

Na ulicach widać egzotycznie ubranych buddyjskich mnichów, muzułmanów, chrześcijan różnych Kościołów i wyznań, hinduistów, szintoistów. Liczną grupą są Włosi ze Wspólnoty św. Idziego, która wraz z archidiecezją krakowską przygotowała kongres.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Kościół
Wybór nowego papieża w rękach młodych. Relacja z konklawe
Kościół
Ks. prof. Kobyliński zdradził, kto jego zdaniem zastąpi zmarłego papieża Franciszka
Kościół
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jest szansa na kolejnego papieża Polaka?
Kościół
Ks. Andrzej Kobyliński: Franciszek, tak jak kraje Globalnego Południa, bardziej sympatyzował z Moskwą niż z Kijowem
Kościół
Kto po Franciszku? Giełda nazwisk ruszyła na dobre