Urząd Lotnictwa Cywilnego rejestruje tysiące skarg od pasażerów linii lotniczych, którym odmówiono wypłaty odszkodowania. Czego one dotyczą?
Głównie lotów opóźnionych, odwołanych albo niewpuszczenia pasażera na pokład w razie overbookingu. Tych ostatnich jest najmniej. W sprawach prowadzonych przez Urząd Lotnictwa Cywilnego czy w postępowaniach sądowych przewoźnik musi wykazać, że odwołanie lub opóźnienie lotu było spowodowane przez tzw. nadzwyczajne okoliczności. Wówczas będzie zwolniony z obowiązku wypłaty odszkodowania. Nadzwyczajne okoliczności nie mają jednak swojej definicji prawnej. W rozporządzeniu zostały podane ich przykłady, które były później kwestionowane przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jego wyroków nikt już nie podważy.
A zatem warto się starać o odszkodowania?
Tak, bo zdecydowana większość spraw jest rozstrzygana na korzyść pasażerów, np. gdy lot został odwołany z powodu zwykłej usterki technicznej. Jeśli załoga samolotu nie dojechała na czas z powodu korków i lot się opóźnił, sądy także przyznawały rację klientom linii lotniczych.
Czytaj też: Pasażerowie linii lotniczych poczekają na ochronę rzecznika