Firma nie musi wiedzieć wszystkiego o swoim kliencie

Firma, która zbiera dane osobowe klientów, musi ich informować o celu, w jakim je gromadzi. Przekonała się o tym sieć sklepów Żabka

Aktualizacja: 24.08.2007 12:26 Publikacja: 24.08.2007 01:01

Sieć ta ma placówki na terenie całego kraju. W 1800 punktach można w tzw. zielonym okienku tanio opłacić niektóre rachunki (z reguły za 99 groszy za fakturę) i doładować telefon komórkowy.

Po wypełnieniu formularza zgłoszeniowego zainteresowany dostaje kartę identyfikacji klienta. Trzeba jednak podać nie tylko imię, nazwisko i adres, ale również numer PESEL, NIP, e-mail, numer telefonu.

Zbieranie aż tylu danych osobowych przez Żabkę Polska SA zaniepokoiło niektórych klientów. Michał Serzycki, generalny inspektor ochrony danych osobowych (GIODO), zażądał od firmy, aby wyjaśniła, czemu ma to służyć. GIODO poprosił prezesa spółki o wyjaśnienia, czy Żabka zamierza wykorzystywać te informacje np. w celach marketingowych. Dane muszą być nie tylko merytorycznie poprawne, ale i adekwatne do celów, w jakich się je przetwarza.

- Oznacza to, że swoim rodzajem i treścią nie powinny wykraczać poza potrzeby ich przetwarzania -podkreśla Michał Serzycki.

Ponieważ wykonanie usługi uzależnione jest od zgody na przetwarzanie danych dokonującego płatności, spółka powinna poinformować klienta, jakie są jego uprawnienia w tym względzie.

Tymczasem w formularzu zgłoszeniowym brakowało takich informacji. A przecież art. 24 ust. 1 pkt 3 - 4 ustawy o ochronie danych osobowych (DzU z 2002 r. nr 101, poz. 926 ze zm.) wymaga, aby zawiadamiać osobę o prawie dostępu do treści swoich danych oraz do ich poprawiania, dobrowolności podania danych i podstawie prawnej.

Żabka obiecała, że poprawi formularz zgłoszeniowy i w nowym wzorze będzie informować klientów o ich prawach. Przyznała też, że numer NIP, telefon kontaktowy i e-mail gromadzone są dodatkowo, nieobowiązkowo. O NIP prosi się zresztą tylko prowadzących działalność gospodarczą.

Przetwarzanie aż tylu danych (za zgodą zainteresowanych) jest więc, zdaniem Żabki, w pełni legalne i zgodne z art. 23 ust. 1 i 3 ustawy.

Sieć ta ma placówki na terenie całego kraju. W 1800 punktach można w tzw. zielonym okienku tanio opłacić niektóre rachunki (z reguły za 99 groszy za fakturę) i doładować telefon komórkowy.

Po wypełnieniu formularza zgłoszeniowego zainteresowany dostaje kartę identyfikacji klienta. Trzeba jednak podać nie tylko imię, nazwisko i adres, ale również numer PESEL, NIP, e-mail, numer telefonu.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów