Sieć ta ma placówki na terenie całego kraju. W 1800 punktach można w tzw. zielonym okienku tanio opłacić niektóre rachunki (z reguły za 99 groszy za fakturę) i doładować telefon komórkowy.
Po wypełnieniu formularza zgłoszeniowego zainteresowany dostaje kartę identyfikacji klienta. Trzeba jednak podać nie tylko imię, nazwisko i adres, ale również numer PESEL, NIP, e-mail, numer telefonu.
Zbieranie aż tylu danych osobowych przez Żabkę Polska SA zaniepokoiło niektórych klientów. Michał Serzycki, generalny inspektor ochrony danych osobowych (GIODO), zażądał od firmy, aby wyjaśniła, czemu ma to służyć. GIODO poprosił prezesa spółki o wyjaśnienia, czy Żabka zamierza wykorzystywać te informacje np. w celach marketingowych. Dane muszą być nie tylko merytorycznie poprawne, ale i adekwatne do celów, w jakich się je przetwarza.
- Oznacza to, że swoim rodzajem i treścią nie powinny wykraczać poza potrzeby ich przetwarzania -podkreśla Michał Serzycki.
Ponieważ wykonanie usługi uzależnione jest od zgody na przetwarzanie danych dokonującego płatności, spółka powinna poinformować klienta, jakie są jego uprawnienia w tym względzie.