Spółdzielnia mieszkaniowa w Międzyrzecu Podlaskim łamała prawa konsumentów, stosując w umowach o budowę lokalu mieszkalnego dziewięć niedozwolonych klauzul – stwierdził prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Znalazł się w nich m.in. zapis, że zaliczka na mieszkanie podlega zwrotowi w 80 proc. wniesionej kwoty bez oprocentowania w przypadku nieuzasadnionego jednostronnego rozwiązania umowy przez przyszłego właściciela lokalu. Zdaniem prezesa UOKiK przedsiębiorca może potrącić tylko poniesione koszty z tytułu zawarcia i realizacji umowy. Pobieranie zryczałtowanej, określonej z góry kwoty jest sprzeczne z przepisami.
W umowach było też zastrzeżenie, że wstępny koszt budowy lokalu może się zmienić z przyczyn niezależnych od spółdzielni, których nie można było przewidzieć. Oceniając to postanowienie, prezes UOKiK uznał, że niedozwolone są zapisy, które przewidują uprawnienia kontrahenta do podwyższenia ceny bez przyznania konsumentowi prawa do odstąpienia od umowy.
Prezes UOKiK zakwestionował także postanowienie mówiące, że niewniesienie przez uczestnika budowy raty w terminie może stanowić podstawę do rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowym. Stwierdził, że klauzule dopuszczające możliwość rozwiązania umowy przez profesjonalistę wskutek zwłoki konsumenta w zapłacie świadczenia bez uprzedniego wezwania go do zapłaty zostały już zakazane przez sąd, gdyż naruszają dobre obyczaje.
Kolejny zapis przewidywał, że w razie niekorzystnych warunków atmosferycznych spółdzielnia zastrzega sobie prawo do oddania lokalu w przedłużonym terminie. W tym wypadku prezes UOKiK ocenił, że pojęcie „niekorzystne warunki atmosferyczne” ma ogólny i nieprecyzyjny charakter i nie pozwala klientowi uzyskać wiedzy o swoich prawach.