Reklama

Tracił konsument

Deweloper ma obowiązek posługiwać się umowami, które nie zawierają klauzul niedozwolonych

Publikacja: 03.01.2011 04:00

Tracił konsument

Foto: Fotorzepa/Bartek Sadowski

Spółdzielnia mieszkaniowa w Międzyrzecu Podlaskim łamała prawa konsumentów, stosując w umowach o budowę lokalu mieszkalnego dziewięć niedozwolonych klauzul – stwierdził prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Znalazł się w nich m.in. zapis, że zaliczka na mieszkanie podlega zwrotowi w 80 proc. wniesionej kwoty bez oprocentowania w przypadku nieuzasadnionego jednostronnego rozwiązania umowy przez przyszłego właściciela lokalu. Zdaniem prezesa UOKiK przedsiębiorca może potrącić tylko poniesione koszty z tytułu zawarcia i realizacji umowy. Pobieranie zryczałtowanej, określonej z góry kwoty jest sprzeczne z przepisami.

W umowach było też zastrzeżenie, że wstępny koszt budowy lokalu może się zmienić z przyczyn niezależnych od spółdzielni, których nie można było przewidzieć. Oceniając to postanowienie, prezes UOKiK uznał, że niedozwolone są zapisy, które przewidują uprawnienia kontrahenta do podwyższenia ceny bez przyznania konsumentowi prawa do odstąpienia od umowy.

Prezes UOKiK zakwestionował także postanowienie mówiące, że niewniesienie przez uczestnika budowy raty w terminie może stanowić podstawę do rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowym. Stwierdził, że klauzule dopuszczające możliwość rozwiązania umowy przez profesjonalistę wskutek zwłoki konsumenta w zapłacie świadczenia bez uprzedniego wezwania go do zapłaty zostały już zakazane przez sąd, gdyż naruszają dobre obyczaje.

Kolejny zapis przewidywał, że w razie niekorzystnych warunków atmosferycznych spółdzielnia zastrzega sobie prawo do oddania lokalu w przedłużonym terminie. W tym wypadku prezes UOKiK ocenił, że pojęcie „niekorzystne warunki atmosferyczne” ma ogólny i nieprecyzyjny charakter i nie pozwala klientowi uzyskać wiedzy o swoich prawach.

Reklama
Reklama

Spółdzielnia ma zapłacić 28 tys. zł kary. Może się jeszcze odwołać od decyzji do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

– [b]W rejestrze klauzul niedozwolonych znajduje się wiele zapisów z branży deweloperskiej, w związku z czym spółdzielnia miała możliwość zapoznania się z nimi i opracowania zgodnego z przepisami wzorca umów[/b] – ocenia Maciej Chmielowski, specjalista z UOKiK. – Stosowanie klauzul niedozwolonych w sposób rażący naruszało interesy ekonomiczne konsumentów.

Spółdzielnia mieszkaniowa w Międzyrzecu Podlaskim łamała prawa konsumentów, stosując w umowach o budowę lokalu mieszkalnego dziewięć niedozwolonych klauzul – stwierdził prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Znalazł się w nich m.in. zapis, że zaliczka na mieszkanie podlega zwrotowi w 80 proc. wniesionej kwoty bez oprocentowania w przypadku nieuzasadnionego jednostronnego rozwiązania umowy przez przyszłego właściciela lokalu. Zdaniem prezesa UOKiK przedsiębiorca może potrącić tylko poniesione koszty z tytułu zawarcia i realizacji umowy. Pobieranie zryczałtowanej, określonej z góry kwoty jest sprzeczne z przepisami.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
„Lewaków i morderców nienarodzonych nie zatrudniamy”. Sąd o dyskryminacji przy rekrutacji
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo w Polsce
Kiedy można zmienić kategorię wojskową? Oto jak wygląda procedura
Prawo w Polsce
W tych miejscach lepiej nie zbierać grzybów. Kary za złamanie przepisów są wysokie
Konsumenci
Przełomowe orzeczenie SN w sprawie frankowiczów. Wyrok TSUE nie zmieni rozliczeń z bankami
Reklama
Reklama