Potocznie takie działania określane są jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych standardów postępowania (zob. np. „Komentarz do kodeksu cywilnego”, red. K. Pietrzykowski, Warszawa 2002, str. 804).
Nie liczy się suma
Ostatnia przesłanka mówi o naruszeniu zbiorowego interesu konsumentów. Przepisy nie definiują tego pojęcia, wskazując jednak, że nie jest nim suma indywidualnych interesów konsumentów. Kwestia ta musi być rozstrzygana indywidualnie dla każdego przypadku ewentualnego naruszenia przepisów.
Warto tylko zaznaczyć, że w myśl wielu decyzji wydawanych przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów „o tym, czy naruszony został interes zbiorowy, nie zawsze przesądza kryterium ilościowe, ponieważ niekiedy jeden ujawniony przypadek naruszenia prawa konsumenta może być przejawem często lub nawet powszechnie stosowanej praktyki naruszającej interes zbiorowy” (zob. np. decyzja UOKiK nr RWR 02/2011 lub RBG 2/2011).
Istotą tego pojęcia jest zatem to, że bezprawne działanie przedsiębiorcy dotyka nieograniczonej liczby osób, czyli potencjalnie (teoretycznie) każdy może zostać nim dotknięty.
Posiłkując się przykładem, umieszczonym na stronie urzędu (www.uokik.gov.pl), zbiorowych interesów konsumentów nie będzie naruszać błędne naliczenie rozmów na rachunku telefonicznym bądź niejasne sformułowanie w konkretnej umowie.
To będą sprawy indywidualne. Ale już z takim naruszeniem możemy mieć do czynienia w przypadku takiego skonstruowania systemu obsługi klienta przez firmę telekomunikacyjną, które w praktyce uniemożliwi reklamowanie kwestionowanego rachunku lub stosowanie w umowach ze wszystkimi konsumentami wzorców zawierających niedozwolone postanowienia.
Treść nie musi być identyczna
Jednym z częstszych naruszeń zbiorowych interesów konsumentów jest stosowanie we wzorcach umów, regulaminach lub ogólnych warunkach umów postanowień, które zostały uznane na niedozwolone. Rejestr takich klauzul prowadzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, umieszczając tam zapisy zakwestionowane przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Korzystając z tego rejestru, można się ustrzec przed błędami popełnionymi przez innych przedsiębiorców. Umieszczenie w treści własnego wzorca postanowienia, które znajduje się w rejestrze, jest bezwzględnie zakazane. Co istotne, nie chodzi tu wyłącznie o dosłowne brzmienie konkretnej klauzuli.
Aby wyjaśnić tę kwestię, warto zacytować jedną z uchwał Sądu Najwyższego (III SZP 3/06), w której stwierdził: „stosowanie postanowień wzorców umów o treści tożsamej z treścią postanowień uznanych za niedozwolone prawomocnym wyrokiem Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i wpisanych do rejestru może być uznane w stosunku do innego przedsiębiorcy za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów (...)
Na temat tego wyroku czytaj więcej w artykule "Skontroluj wzory umów z kontrahentami"
Praktyka naruszająca zbiorowe interesy konsumentów obejmuje również przypadki wprowadzania jedynie zmian kosmetycznych polegających na przestawieniu wyrazów lub zastąpienia jednych wyrazów innymi, jeżeli tylko wykładnia postanowienia pozwoli stwierdzić, że jego treść mieści się w hipotezie zakazanej klauzuli.
Stosowanie klauzuli o zbliżonej treści do tej wpisanej do rejestru godzi przecież tak samo w interesy konsumentów, jak stosowanie klauzuli identycznej, co wpisana do rejestru (...)”.
Czytaj też artykuły:
Więcej w serwisie: