Kupujący mieszkanie muszą uważać na pułapki

Przedłużanie terminu oddania lokalu do użytku czy zmiana jego powierzchni to główne grzechy popełniane przez deweloperów

Publikacja: 27.04.2011 04:59

Kupujący mieszkanie muszą uważać na pułapki

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Deweloperzy ciągle stosują niedozwolone klauzule, a ich rejestr stale pęcznieje.

Tylko w tym roku trafiło do niego sześć nowych. W kwietniu UOKiK ukarał dewelopera z Lublina za stosowanie w umowach zapisów niekorzystnych dla klientów.

Termin i listy

Chodziło o dwa postanowienia z wzorca umowy przedwstępnej. W jednym z nich deweloper przyznał sobie prawo wydłużania o trzy miesiące terminu zakończenia budowy z przyczyn od niego niezależnych. Ustanowił jednocześnie ich katalog otwarty, bo użył w nim sformułowania „w szczególności".

Drugie zakwestionowane postanowienie dotyczyło wymiany korespondencji pomiędzy deweloperem a sprzedającym. Wynikało z niego, że przedsiębiorca uważa pismo za doręczone adresatowi w dacie potwierdzenia jego odbioru, a gdy to nie nastąpiło – po upływie 14. dnia od daty wysłania wezwania pod właściwy adres.

2041 pozycji jest w rejestrze klauzul niedozwolonych

I jeden, i drugi zapis UOKiK uznał za naruszający kodeks cywilny. Przedsiębiorca nie miał bowiem prawa wydłużyć terminu zakończenia budowy, podając otwarty, a nie zamknięty katalog przyczyn. W każdej chwili mógł podać inny powód niż te wyliczone przykładowo.

Deweloper nie może też uzurpować sobie prawa do określenia, kiedy pismo zostało doręczone, a kiedy nie. Stosownie do  art. 61 kodeksu cywilnego oświadczenie woli (skierowane do innej osoby) uznaje się za złożone z chwilą, kiedy miała ona możliwość zapoznania się z jego treścią. UOKiK stwierdził ponadto, że podobnej treści postanowienie zostało już zakwestionowane i wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych.

Deweloper ma też  zapłacić 8 tys. zł  kary. Decyzja w tej sprawie nie jest jeszcze prawomocna. Podczas postępowania  prowadzonego przez UOKiK deweloper usunął zakwestionowane zapisy z  wzorca umowy.

Te same winy

– Prowadzimy od kilku do kilkunastu takich spraw w ciągu roku – ocenia Ewa Wiszniowska,  dyrektor delegatury UOKiK w Lublinie. – Na ogół niedozwolone klauzule pojawiają się w umowach deweloperów, którzy rozpoczynają działalność. Ci funkcjonujący dłużej mają ich mniej.

253 postanowienia naruszające prawo

zawierają wzory umów stosowanych przez deweloperów

W ocenie Wiszniowskiej dominują trzy rodzaje niedozwolonych  postanowień:

- przewidujące wysokie kary umowne  za odstąpienie od umowy,

-przedłużające termin oddawania mieszkania do użytkowania, a także

- przyzwalające na różnicę w metrażu między powierzchnią użytkową mieszkania wybudowanego a tego w fazie projektowania.

To  pozbawia konsumenta prawa żądania zwrotu za zapłacony metraż, gdy lokal okaże się mniejszy.

– Coraz częściej rejestr klauzul niedozwolonych zaczyna określać stan prawny i zastępować przepisy kodeksu cywilnego – uważa  Zbigniew Malisz, dyrektor Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Rejestr zamiast prawa

Jego zdaniem tak nie powinno być.  Dzieje się tak dlatego, że brakuje przepisów określających podstawowe elementy umowy deweloperskiej. W tej chwili jest to umowa nienazwana. Z tego powodu PZFD przygotował dokument określający te elementy.

– Stosują go nasi członkowie, ale na tych spoza związku nie mamy wpływu – zastrzega  Malisz.

Czytaj również:

 

Zobacz serwisy:

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara