Orzekł dziś Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (sygnatura C-453/10).
Sprawa dotyczyła Jana Pereničová i Vladislav Perenič, którzy uzyskali od podmiotu niebankowego SOS kredyt konsumencki. Rzeczywista stopa oprocentowania w rzeczywistości wynosiła 58,76%, a nie jak podano w umowie 48,63%.
Ponieważ państwo Pereničovie w związku z powyższym, wnieśli o stwierdzenie nieważności tej umowy w całości, sąd rejonowy w Preszowie zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości z pytaniem, czy dyrektywa w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, pozwala na stwierdzenie przezeń nieważności takiej umowy w przypadku, gdy takie rozwiązanie jest bardziej korzystne dla konsumenta. Dyrektywa stanowi bowiem, że nieuczciwe warunki narzucone przez przedsiębiorcę nie są dla konsumenta wiążące. Jednak, jeżeli jest to możliwe, po wyłączeniu z niej tego warunku, w pozostałej części nadal obowiązuje strony.
Jak stwierdził dzisiaj (15 marca 2012 r.) Trybunał, państwo członkowskie może ustanowić przepisy krajowe pozwalające na stwierdzenie nieważności całości umowy, jeśli takie rozwiązanie zapewnia konsumentowi lepszą ochronę.
- Przy ocenie tego, czy dana umowa może rzeczywiście nadal obowiązywać po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków, należy zastosować podejście obiektywne, w ramach którego sytuacja jednej ze stron umowy nie może zostać uznana za decydujące kryterium rozstrzygające o dalszym losie tej umowy - zauważył ETS.