Reklama
Rozwiń
Reklama

Nieuczciwe praktyki w umowach konsumenckich

Przepisy krajowe mogą przewidywać nieważność zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą umowy zawierającej nieuczciwy warunek, jeśli takie rozwiązanie zapewnia lepszą ochronę konsumenta

Publikacja: 15.03.2012 14:50

Nieuczciwe praktyki w umowach konsumenckich

Foto: www.sxc.hu

Orzekł dziś Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (sygnatura C-453/10).

Sprawa dotyczyła Jana Pereničová i Vladislav Perenič, którzy uzyskali od podmiotu niebankowego SOS kredyt konsumencki. Rzeczywista stopa oprocentowania w rzeczywistości wynosiła 58,76%, a nie jak podano w umowie 48,63%.

Ponieważ państwo Pereničovie w związku z powyższym, wnieśli o stwierdzenie nieważności tej umowy w całości, sąd rejonowy w Preszowie zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości z pytaniem, czy dyrektywa w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, pozwala na stwierdzenie przezeń nieważności takiej umowy w przypadku, gdy takie rozwiązanie jest bardziej korzystne dla konsumenta. Dyrektywa stanowi bowiem, że nieuczciwe warunki narzucone przez przedsiębiorcę nie są dla konsumenta wiążące. Jednak, jeżeli jest to możliwe, po wyłączeniu z niej tego warunku, w pozostałej części nadal obowiązuje strony.

Jak stwierdził dzisiaj (15 marca 2012 r.) Trybunał, państwo członkowskie może ustanowić przepisy krajowe pozwalające na stwierdzenie nieważności całości umowy, jeśli takie rozwiązanie zapewnia konsumentowi lepszą ochronę.

- Przy ocenie tego, czy dana umowa może rzeczywiście nadal obowiązywać po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków, należy zastosować podejście obiektywne, w ramach którego sytuacja jednej ze stron umowy nie może zostać uznana za decydujące kryterium rozstrzygające o dalszym losie tej umowy - zauważył ETS.

Reklama
Reklama

Zaznaczył przy tym, iż praktykę polegającą na podaniu w umowie kredytu niższej stopy oprocentowania, niż ta stosowana w rzeczywistości, ze względu na to, że powoduje ona podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej transakcji, której inaczej by nie podjął, należy uznać za wprowadzającą w błąd praktykę handlową w rozumieniu dyrektywy o nieuczciwych praktykach handlowych.

Orzekł dziś Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (sygnatura C-453/10).

Sprawa dotyczyła Jana Pereničová i Vladislav Perenič, którzy uzyskali od podmiotu niebankowego SOS kredyt konsumencki. Rzeczywista stopa oprocentowania w rzeczywistości wynosiła 58,76%, a nie jak podano w umowie 48,63%.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Prawo karne
Gwałt i zabójstwo młodej Białorusinki w centrum stolicy. Dorian S. usłyszał wyrok
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Sądy i trybunały
Minister Żurek reaguje na decyzję SN. Sędzia Iwaniec odsunięty od orzekania
Nieruchomości
Co może zrobić KOWR, by odzyskać działkę pod CPK?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama