Jednoosobowa firma nie zostanie uznana za konsumenta. A tak miało być, gdyby ktoś kupował np. na fakturę telewizor i zamiast w biurze zamierzał go postawić w domu. Posłowie uchwalając nową ustawę o prawach konsumenta, która zmienia też kodeks cywilny, postanowili, że tacy przedsiębiorcy nie skorzystają z ochrony przewidzianej dla osób fizycznych.
Zrównanie jednoosobowych przedsiębiorców z konsumentami przewidywał rządowy projekt nowej ustawy. Zdaniem ekspertów powstałby chaos i dobrze się stało, że posłowie poprawili ustawę.
– Trzeba by zadać pytanie, kto decyduje o statusie konsumenta podczas zakupów w sklepie internetowym. Czy potencjalny kupujący w pierwszym kontakcie ze sprzedawcą internetowym powinien oświadczyć, że nabywa towar jako konsument czy przedsiębiorca, ale korzystający z ochrony konsumenckiej? – zastanawia się Aneta Zwolińska, doktorantka Uniwersytetu Warszawskiego i publicystka prawna.
12 ?miesięcy wyniesie termin na odstąpienie od umowy, gdy sprzedawca internetowy nie poinformuje klienta o jego prawach
Podobnie uważa Tomasz Konieczny, radca prawny w Konieczny, Grzybowski, Polak Kancelaria Prawna. Zwraca uwagę, że przedsiębiorca, który dokonałby zakupu na cel prywatny i wziął fakturę, naraziłby się na odpowiedzialność przed urzędem skarbowym.