Jak PiS kusi frankowiczów w czasie kampanii

PiS wspomniał, że zamierza usprawnić procesy frankowe. Prawnicy ostrożnie podchodzą do tej wyborczej zapowiedzi.

Aktualizacja: 15.09.2023 10:08 Publikacja: 15.09.2023 03:00

Jak PiS kusi frankowiczów w czasie kampanii

Foto: PAP, Tomasz Waszczuk

W programie „Bezpieczna przyszłość Polaków” PiS zapowiedział: Uprościmy postępowanie sądowe w sprawach frankowych. Przerzucimy przy tym ciężar dowodu z obywateli na banki. To bank będzie musiał wykazać, że nie oszukał swoich klientów, oferując im kredyt w obcej walucie.

Powolne sprawy

Prawnicy od spraw frankowych dość zgodnie jednak wskazują, że kwestie dowodowe nie są złożone w tych sprawach, natomiast jeszcze sporo można zrobić dla ich przyśpieszenia.

Czytaj więcej

PiS składa obietnicę frankowiczom. Zmiany czekają też sędziów i innych prawników

– Zapowiedź przerzucenia ciężaru dowodu z obywateli na banki brzmi dosyć enigmatycznie, ale trzeba pamiętać, że już TSUE wskazał, że to na banku spoczywa ciężar wykazania, że umowa kredytu napisana jest prostym i zrozumiałym językiem. Mam nadzieję, że pomysłodawcy projektu nowej ustawy będą więc na bieżąco z aktualnym orzecznictwem TSUE – ocenia Radosław Górski, radca prawny.

Podobnie sprawę ocenia Mariusz Korpalski, radca prawny, który zwraca uwagę, że ciężar wykazania, że umowa jest uczciwa, już teraz ciąży na banku, a procesy frankowe trwają długo, bo banki prtzewidują szeroki udział swoich świadków. Bank chce np. wykazywać za pomocą świadków, że ustnie poinformował o ryzyku walutowym. Tymczasem informacja taka powinna być częścią pisemnej umowy, a więc z definicji nie może być to potwierdzone przez świadka, ale przez dokument. Podobnie bank chce, żeby świadek potwierdził, że kredyt ma charakter gospodarczy, mimo że z dokumentów kredytowych wynika, że udzielił kredytu mieszkaniowego – wyjaśnia mec. Korpalski.

Co można usprawnić

– Władza w mijającej kadencji podjęła już próbę uproszczenia ścieżki sądowej dla frankowiczów poprzez stworzenie wydziału frankowego. Niestety, pomysłodawcy nie zdołali zapewnić temu wydziałowi odpowiednich środków do sprawnego i wydajnego funkcjonowania – wskazuje mec. Górski.

Wojciech Bochenek, radca prawny, pokłada z kolei nadzieje raczej w zmianach, które już w lipcu weszły w życie, jak specjalne postępowania konsumenckie (choć przepychanek dowodowych banków raczej zupełnie się nie wyeliminuje), byle sądy się do nich wdrożyły. Po drugie, w zmianach, które wejdą w życie pod koniec września, czyli w przywróceniu sądów jednoosobowych w drugiej instancji. Powinno to zakończyć zamieszanie w sądach po niespodziewanym przywróceniu sądów trzyosobowych uchwałą siedmiu sędziów Izby Pracy SN.

Z kolei prawnicy kancelarii Hoffman Daros (mec. Tomasz Daros jest członkiem PO i radnym Krakowa i kandyduje w wyborach do Sejmu) przygotowali roboczy projekt ustawy, który miałby usprawnić sprawy frankowe. I tak, termin pierwszego posiedzenia powinien być wyznaczony w ciągu czterech miesięcy od wniesienia pozwu, a na pierwszym terminie powinno nastąpić przesłuchanie stron.

Dowód ze świadków sąd mógłby dopuścić jedynie gdyby po wyczerpaniu innych środków dowodowych, zwłaszcza dokumentów, pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla sprawy. Wreszcie chodzi też o unormowanie praw i obowiązków stron na czas postępowania, w szczególności poprzez wstrzymanie obowiązku dokonywania spłaty rat kredytu – od wydania takiego zabezpieczenia do uprawomocnienia się końcowego orzeczenia.

OPINIA

Tomasz Niewiadomski, sędzia, szef sądu frankowego

Funkcjonowanie kredytów hipotecznych, w tym frankowych, jest niezwykle istotnym problemem prawnym i społecznym, a jego rozwiązanie należy do wyzwań stojących przed całym wymiarem sprawiedliwości. Musi zatem być rozwiązane przez sędziów w całej Polsce, a nie tylko 30 z wydziału frankowego, którzy i tak mają najwięcej spraw.

Warto podkreślić zbieżność czasową utworzenia wydziału frankowego i rosnącej liczby orzeczeń wydawanych w tych sprawach mimo wciąż licznych rozbieżności prawnych. Dokonane ostatnio przesunięcie spraw frankowych do innych sądów – miejsca zamieszkania konsumenta – jest dobrym krokiem, ale powinny pójść za nim kolejne. Dlatego pozytywnie należy przyjąć zapowiedzi zmian legislacyjnych zmierzających do usprawnienia postępowań w sprawach frankowych. Brak jednak ich szczegółów – i trudno je więc teraz szerzej oceniać.

W programie „Bezpieczna przyszłość Polaków” PiS zapowiedział: Uprościmy postępowanie sądowe w sprawach frankowych. Przerzucimy przy tym ciężar dowodu z obywateli na banki. To bank będzie musiał wykazać, że nie oszukał swoich klientów, oferując im kredyt w obcej walucie.

Powolne sprawy

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
„Neosędziowie” muszą odejść, ale nie wszyscy. Adam Bodnar ujawnia plan reformy
Podatki
Zapowiada się kolorowa jesień w podatkach. Wiemy, co planuje rząd Tuska
Praca, Emerytury i renty
Dodatek do emerytury. Wielu seniorów nie wie, że ma do niego prawo
Sądy i trybunały
Referendarz bez taryfy ulgowej? Musi się szybko uczyć
Niepełnosprawni
Tracą ważność orzeczenia o niepełnosprawności. Ważny termin mija we wrześniu
Materiał Promocyjny
Citi Handlowy kontynuuje świetną ofertę dla tych, którzy preferują oszczędzanie na wysoki procent.