Spłacił prawie całą pożyczkę, sąd kazał oddać jeszcze raz. SN uchylił wyrok

Sąd Najwyższy uwzględnił skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego w sprawie mężczyzny, któremu sąd rejonowy kazał zapłacić całość żądanej przez powoda należności, bez odpowiedniej weryfikacji, czy umowa pożyczki miała uczciwy charakter i bez uwzględnienia, że pożyczkobiorca spłacił już znaczną część pożyczki.

Publikacja: 12.09.2023 14:20

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro

Foto: PAP/Radek Pietruszka

dgk

Mężczyzna wziął pożyczkę gotówkową w grudniu 2015 r. w firmie zajmującej się działalnością finansową.  W umowie zobowiązał się do zwrotu w terminie 20 dni kapitału w kwocie 3000 zł oraz 600 złotych prowizji. Na wypadek opóźnienia w spłacie lub braku płatności udzielający pożyczki zastrzegł dodatkowe opłaty  za pisemne wezwanie i kolejne monity (każdorazowo po 20 zł, a w przypadku piątego wezwania - 150 zł). Pożyczkobiorca mógł wnioskować o przedłużenie terminu spłaty pożyczki, ale zgoda była uwarunkowana wniesieniem określonych w umowie opłat. Za przedłużenie terminu spłaty o 7 dni opłata wynosiła 12 proc. kwoty pożyczki, o kolejne 15 dni - 16 proc., a o 30 dni  - 32 proc. Przy czym pożyczkodawca zastrzegł, że opłata musiała wpłynąć na jego konto przed upływem terminu spłaty.

Czytaj więcej

Z 650 zł pożyczki zrobiło się kilkadziesiąt tysięcy długu. Ziobro interweniuje

Spłata razy dwa 

Mężczyzna nie spłacił należności w umówionym pierwotnie terminie.  Podmiot, który nabył wierzytelność od pożyczkodawcy, skierował wobec mężczyzny powództwo o zapłatę ponad 3 tys. 800 złotych.

W odpowiedzi na pozew mężczyzna przesłał do Sądu Rejonowego w Hrubieszowie potwierdzenia dokonania 5 przelewów na rachunek bankowy pożyczkodawcy na łączną kwotę 3 115 złotych, podnosząc jednocześnie, że powód w przesyłanej do niego korespondencji mailowej wykazywał zadłużenie w kwocie budzącej wątpliwości.

Mimo to, w kwietniu 2021 r. sąd zasądził od mężczyzny w całości żądaną pozwem kwotę tj. 3830 zł  wraz z ustawowymi odsetkami oraz ponad tysiąc złotych kosztów procesu. Orzeczenie to stało się prawomocne.

Ziobro: sąd naruszył prawo

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro uważa, że wyrok Sądu Rejonowego w Hrubieszowie narusza prawo do własności i ochronę konsumenta jako strony słabszej strukturalnie w stosunkach prywatnoprawnych z przedsiębiorcą przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi oraz naruszenie w sposób rażący prawa procesowego i materialnego.

- Sąd  wbrew przedstawionym dowodom i przepisom prawa zasądził całość roszczenia, które było co najmniej w części bezzasadne i w tym zakresie winno być oddalone - podniósł PG w skardze nadzwyczajnej do SN.

Konsument nie miał też jego zdaniem zapewnionej właściwej ochrony, bo sąd zaniechał obligatoryjnej w tym przypadku kontroli postanowień umowy pożyczki. Chodzi o te postanowienia, które  określały koszty czynności upominawczo-windykacyjnych, a które zdaniem PG prowadziły do istotnej i niczym nieuzasadnionej nierównowagi obowiązków stron na niekorzyść pozwanego jako konsumenta. 

Sąd Najwyższy zgodził się z argumentami PG i uchylił zaskarżony wyrok . W uzasadnieniu swej decyzji stwierdził, że uchylenie zaskarżonego orzeczenia było konieczne dla zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej. Sprawa została przekazana Sądowi Rejonowemu w Hrubieszowie  do ponownego rozpoznania.

Sądy i trybunały
Ważna opinia z TSUE ws. neosędziów. Nie spodoba się wielu polskim prawnikom
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać maturę 2025?
ZUS
Kolejny pomysł zespołu Brzoski: ZUS rozliczy składki za przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo rodzinne
Resort Bodnara chce dać więcej czasu rozwodnikom. Szykuje zmianę w prawie