Reklama

Karma dla zwierząt sprzedawana po zawyżonych cenach. UOKiK postawił zarzuty

Sprzedaż karmy dla psów i kotów marki Empire w internecie mogła być prowadzona niezgodnie z przepisami o ochronie konkurencji - uważa Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Skutek? Konsumenci mogli być pozbawieni szansy kupowania tych produktów taniej niż po sztucznie ustalonych cenach.

Publikacja: 05.07.2023 13:30

Karma dla zwierząt sprzedawana po zawyżonych cenach. UOKiK postawił zarzuty

Foto: Adobe Stock

dgk

Jak informuje UOKiK, spółka Empire Brands sprzedaje karmę dla psów i kotów pod marką Empire. Prowadzi sprzedaż detaliczną za pośrednictwem własnego sklepu internetowego i platformy Allegro oraz hurtową - w formie wysyłkowej do gabinetów weterynaryjnych i sklepów zoologicznych, które następnie sprzedają produkty stacjonarnie lub online.

Podczas przeszukania w siedzibie Empire Brands, UOKiK ustalił, że od 2016 r. spółka mogła w rozmowach osobistych i telefonicznych oraz w korespondencji mailowej ustalać ze sprzedawcami ceny detaliczne karmy Empire w internecie. 

– Efektem podejrzewanego porozumienia mogło być stosowanie identycznych cen karmy Empire w internecie przez spółkę i wszystkich sprzedawców detalicznych prowadzących sprzedaż internetową. Tym samym konsumenci nie mogliby kupić tych produktów taniej. Przypominam, że zgodnie z prawem ochrony konkurencji każdy ze sprzedawców powinien mieć swobodę kształtowania cen i konkurowania nimi o klienta. Ustalanie sztywnych i minimalnych cen jest zabronione – mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Pracownicy Empire mieli monitorować, czy ustalenia dotyczące cen są przestrzegane, a przedsiębiorcy, którzy chcieli  sprzedawać karmę w internecie taniej, mogli być wzywani do zmiany cen. W razie niezastosowania się, mogły im grozić kary w postaci zmiany form płatności, ograniczenia dostępu do promocji czy stosowania dla nich wyższych cen hurtowych.

Reklama
Reklama

Spółka Empire Brands oraz dwie osoby z kierownictwa firmy otrzymały zarzuty naruszenia konkurencji. Menadżerowie mieli m.in. wysyłać wiadomości mailowe, w których dokonywano lub realizowano ustalenia, a także wydawać polecenia służbowe swoim pracownikom dotyczące kontroli cen stosowanych przez sprzedawców detalicznych w internecie.

Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję przedsiębiorcy grozi kara do 10 proc. obrotu, a menadżerom - do 2 mln zł. Kary można uniknąć lub znacząco ją obniżyć, jeśli przedsiębiorca weźmie udział w programie łagodzenia kar tzw. leniency, czyli pod warunkiem współpracy z Prezesem UOKiK w charakterze „świadka koronnego” oraz dostarczenia dowodów lub informacji dotyczących istnienia niedozwolonego porozumienia.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama