Reklama

Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału na bakier z dyrektywą

– Nie ma powodu, aby frankowicze rekompensowali bankom straty będące konsekwencją nieuczciwego traktowania konsumentów – mówi Marcin Szymański, adwokat, kancelaria Drzewiecki, Tomaszek i Wspólnicy.

Publikacja: 16.10.2022 21:09

Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału na bakier z dyrektywą

Foto: Adobe Stock

Przed TSUE odbyła się rozprawa w sprawie pytań prejudycjalnych polskiego sądu o dopuszczalność żądania przez strony umowy kredytu, która okazała się nieważna w następstwie nieuczciwych postanowień, wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Jakie znaczenie ma ta sprawa dla procesów frankowych?

Ma obecnie największe znaczenie dla rozwiązania problemu nieuczciwych umów o kredyt powiązany z kursem waluty obcej. Jest również kluczowa dla efektywności ochrony konsumentów w Polsce. Trybunał Sprawiedliwości UE podkreślał wielokrotnie, że efektywność ochrony udzielanej konsumentom na mocy dyrektywy 93/13 zależy zwłaszcza od skuteczności tzw. efektu zniechęcającego. Działanie tego efektu ma polegać w szczególności na tym, że nieuczciwe postanowienia zamieszczone w umowie z konsumentem są bezskuteczne z mocy prawa, a ich bezskuteczność sprowadza na stosujące je banki tak dotkliwe konsekwencje ekonomiczne, że nie będą skłonne podejmować ryzyka zamieszczania nieuczciwych postanowień w umowach z konsumentami.

Czytaj więcej

Najpierw opinia Rzecznika TSUE. Frankowicze poczekają na kluczowy wyrok

Co z tych zasad wynika dla praktyki, sądów krajowych?

Powołując się na znaczenie tego efektu zniechęcającego, TSUE wielokrotnie wskazywał, że sąd krajowy, który znalazł nieuczciwe postanowienia w umowie z konsumentem, nie jest uprawniony do podejmowania jakichkolwiek działań, które osłabiałyby negatywne konsekwencje, jakie ich bezskuteczność przynosi bankowi. Jedynie konsument może być chroniony, o ile tego zechce, przed następstwami bezskuteczności zamieszczonych w umowie nieuczciwych postanowień. Przedsiębiorca (bank) musi natomiast ponieść je w całej rozciągłości.

Reklama
Reklama

Ujmując to w prosty sposób, dyrektywa 93/13 będzie skuteczna, jeżeli konsumenci, powołując się na abuzywny charakter zamieszczonych w umowach postanowień, będą wiedzieli, że poprawią swoją sytuację, a banki decydujące się na stosowanie nieuczciwych postanowień będą liczyć się ze stratą i nie podejmą takiego ryzyka.

Jak na tym tle wyglądają roszczenia o wynagrodzenie?

Koncepcja, że w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu bankowi przysługuje roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału mające rekompensować mu lub choćby umniejszać stratę wynikającą z nieważności umowy, niweczy efekt zniechęcający dyrektywy 93/13.

Nie jest kwestią przypadku, że koncepcja ta pojawiła się niedługo po ogłoszeniu przez TSUE korzystnego dla konsumentów wyroku w sprawie C-260/18 (Dziubak), przesądzającego o niedopuszczalności konwalidacji wbrew woli konsumenta umowy kredytu zawierającej nieuczciwe postanowienia. Przyjęcie tej kontrowersyjnej na gruncie polskiego prawa cywilnego koncepcji pozwoliłoby uniknąć bankom negatywnych konsekwencji nieuczciwego traktowania konsumentów, a przynajmniej istotnie te konsekwencje osłabić, niwecząc efekt zniechęcający dyrektywy 93/13, i w znaczącym stopniu pozbawić polskich konsumentów ochrony wynikającej z dyrektywy.

Jakie wrażenia wyniósł pan ze środowej rozprawy?

Pełnomocnicy banku i prezes Komisji Nadzoru Finansowego zwracali uwagę na straty, jakie mają ponieść banki w przypadku negatywnego dla nich rozstrzygnięcia. W świetle zasad dyrektywy 93/13 ich argumentacja nie wydaje się jednak przekonująca.

Reklama
Reklama

Znamienne, że w tym kontekście jeden z sędziów Trybunału skierował do prezesa KNF pytanie: Czy należy rozumieć, że polski rynek finansowy oparty jest na nieuczciwości i czy w takim razie nie należy tego naprawić?

Sędzia stwierdził również, że straty banków to zagadnienie polityczne, a Trybunał interesują kwestie prawne. To istotne spostrzeżenie. Straty, jakie mogą ponieść banki, są przecież konsekwencją nieuczciwego traktowania konsumentów. Nie ma powodu, aby konsumenci, w szczególności frankowicze, rekompensowali je bankom.

Czytaj więcej

Banki masowo atakują klientów frankowych
Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama