Wniosek o zabezpieczenie roszczenia wniosła w poniedziałek do warszawskiego Sądu Okręgowego Fresh Ventures (Polska) Sp. z o. o., która ma w stolicy klub muzyczny The Fresh dla fanów hip-hopu i rhythm & bluesa. Na zgłoszenie takiego wniosku (nawet przed wniesieniem powództwa) pozwala [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=931B60E813302E94485299FDCFB12CA1?id=70930]kodeks postępowania cywilnego[/link]. Wystarczy uprawdopodobnić roszczenie i swój interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia.
Klub tłumaczy, że posługuje się szyldami, a także materiałami marketingowymi ze swoją nazwą. Są to literki o charakterystycznym kroju pisma ozdobione listkami, czyli znak słowno-graficzny.
– Jest to znak o doskonałej renomie i ogólnopolskiej promocji naszych koncertów, jest rozpoznawalny przez młodych ludzi w całym kraju – mówi Mateusz Mazur, prezes Fresh Ventures. Mazur dysponuje opiniami biegłych podkreślającymi podobieństwo znaków.
– Nasze zarzuty oparte są na naruszeniu [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F66F74480DB684E2B4F1E4771813961D?id=181883]prawa autorskiego[/link] i [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=7E3F08453616A92A9B50F834E8F083FB?id=170546]ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji[/link] – mówi prof. Ewa Nowińska, która reprezentuje spółkę w tej sprawie sądowej.
Play, który wykorzystuje logo Fresh w trwających właśnie kampaniach reklamowych, odrzuca zarzuty klubu i przekonuje, że wniosek o zabezpieczenie roszczenia jest całkowicie nieuzasadniony.