Żądanie od pasażera, żeby zapłacił karę za jazdę bez ważnego biletu, gdy nie działają kasowniki, jest bezprawne – przypomina Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Nawet jeśli to wynika z regulaminu przewoźnika. Przewoźnik nie może bowiem umieszczać takich zapisów w swoich regulaminach przewozowych, bo jest to jedno z działań zabronionych, które są opisane w tak zwanym Rejestrze klauzul niedozwolonych.
[wyimek]Bezpłatne porady dla konsumentów – tel. 800 800 008[/wyimek]
Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w wyroku z 18 maja 2007 roku [b](sygnatura akt: XVII AmC 82/07)[/b] stwierdził, że pasażer, który nie może skasować biletu ponieważ żaden kasownik nie działa, nie może za to ponosić odpowiedzialności. W takiej sytuacji, jeżeli pasażer ma bilet, ale nie może go skasować, kontroler nie ma prawa potraktować go jako jadącego bez biletu i nie może nałożyć kary. Sąd stwierdził, że to przewoźnik odpowiada za naprawę kasowników.
Sąd zakazał wówczas Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu S.A. w Krakowie stosowania wadliwych zapisów w swoim regulaminie przewozowym.
[ramka] UOKiK przypomina, że w [link=http://www.uokik.gov.pl/rejestr_klauzul_niedozwolonych2.php]Rejestrze klauzul niedozwolonych[/link] znajduje się obecnie 2112 postanowień. Najwięcej dotyczy turystyki - prawie 700, usług finansowych i bankowych – 183, nieruchomości – 247, edukacji - 198, ubezpieczeń – 72.