Nakaz zapłaty wydany przez e-sąd: jak się bronić

Gdy do naszych drzwi zapuka komornik i pokaże nakaz zapłaty wydany przez e-sąd, nie poddawajmy się od razu

Publikacja: 22.05.2012 03:00

Taki nakaz zapłaty wydawany jest w postępowaniu upominawczym. Od początku 2010 r. pozew w takim postępowaniu można wnieść w formie elektronicznej do jedynego w Polsce e-sądu (jest nim Sąd Rejonowy w Lublinie).

Postępowanie upominawcze dotyczy przede wszystkim osób zalegających z opłatami, np. za prąd czy telefon. Firmy energetyczne lub telekomunikacyjne wzywają takie osoby do uregulowania należności, a następnie – gdy tak się nie dzieje – składają do sądu pozew w postępowaniu upominawczym, który kończy się zazwyczaj wydaniem przez sąd nakazu zapłaty. Często okazuje się, że chodzi o należności sprzed lat, które niejednokrotnie już się nawet przedawniły a dłużnik zdążył już o nich dawno zapomnieć.

Co do zasady o wydaniu nakazu zapłaty powinniśmy dowiedzieć się z sądu. Pozwanemu doręcza się bowiem nakaz zapłaty wraz z pozwem i pouczeniem o sposobie wniesienia sprzeciwu oraz o skutkach niezaskarżenia nakazu.

Może się jednak zdarzyć, że nakaz zostanie wysłany pod nieaktualny adres (wierzyciel dochodzi należności sprzed kilku lat, a my zdążyliśmy się już przeprowadzić w inne miejsce). W takiej sytuacji korespondencja wraca do sądu jako niepodjęta w terminie. Sąd wydaje nakaz. My nie wnosimy od niego sprzeciwu, bo nic o nim nie wiemy. Kolejny krok to nadanie mu klauzuli wykonalności (to wystarczy, aby stanowił podstawę egzekucji).

Czy musimy płacić? Nie od razu. Możemy złożyć wniosek o przywrócenie terminu do złożenia sprzeciwu od wydanego nakazu zapłaty. Jeśli uda się go uchylić, egzekucja zostanie wstrzymana. Aby jednak tak się stało, trzeba będzie przekonać sąd, aby przywrócił nam termin na wniesienie sprzeciwu.

Wniosek o przywrócenie terminu należy wnieść do sądu, w którym czynność miała być dokonana, w ciągu tygodnia od ustania przyczyny uchybienia terminu. We wniosku trzeba wskazać przyczynę uchybienia terminowi (w tym przypadku to, że z uwagi na zmianę miejsca zamieszkania nie mogliśmy odebrać korespondencji i wnieść sprzeciwu w terminie, wierzyciela zaś nie zawiadomiliśmy o zmianie miejsca zamieszkania, bo nic nie wiedzieliśmy o tym, że ma w stosunku do nas jakąkolwiek wierzytelność).

Pamiętajmy też, aby we wniosku podać, kiedy i w jaki sposób dowiedzieliśmy się o toczącym się postępowaniu (sąd sprawdzi, czy od tej chwili nie minął tydzień – czyli czas, w ciągu którego powinniśmy wnieść wniosek o przywrócenie terminu). Razem z wnioskiem o przywrócenie terminu  trzeba też dokonać czynności procesowej – w tym przypadku wnieść sprzeciw od nakazu zapłaty.

Taki nakaz zapłaty wydawany jest w postępowaniu upominawczym. Od początku 2010 r. pozew w takim postępowaniu można wnieść w formie elektronicznej do jedynego w Polsce e-sądu (jest nim Sąd Rejonowy w Lublinie).

Postępowanie upominawcze dotyczy przede wszystkim osób zalegających z opłatami, np. za prąd czy telefon. Firmy energetyczne lub telekomunikacyjne wzywają takie osoby do uregulowania należności, a następnie – gdy tak się nie dzieje – składają do sądu pozew w postępowaniu upominawczym, który kończy się zazwyczaj wydaniem przez sąd nakazu zapłaty. Często okazuje się, że chodzi o należności sprzed lat, które niejednokrotnie już się nawet przedawniły a dłużnik zdążył już o nich dawno zapomnieć.

Sądy i trybunały
Czego brakuje w planie Adama Bodnara na neosędziów? Prawnicy oceniają reformę
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać maturę 2025?
Sądy i trybunały
Sędzia Waldemar Żurek pozwał Polskę. Chce miliona złotych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo rodzinne
Resort Bodnara chce dać więcej czasu rozwodnikom. Szykuje zmianę w prawie